Data: 2001-04-07 18:44:33
Temat: Re: O prywatności w internecie
Od: Jacek Kruszniewski <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pearl napisał(a):
>
> Użytkownik "Jacek Kruszniewski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:3ACD820D.694E33B8@proinfo.pl...
>
> Witam!
>
> Ooo!
> Widzę, że Jacek się nudzi...
Dzięki :-)
Nie nudzę się - a temat wydał mi się ciekawy z daleka od polityki, wielkich
moralnych dylematów ( eutanazja, małżeństwa homoseksualistów itp...) i
od straw ludzi niepełnosprawnych (bariery, impulsy).
> [...]
> > Czy w internecie jest prywatność - hmmmmmmmmmmmmmmm
>
> Popraw sobie powtarzanie znaków. :-)
Ja tak długo się zastanawiałem :-)))
> > To zależy czy przez internet używa się maski czy jest się
> > takim jakim jest.
>
> Z punktu widzenia odbiorcy - maska. Nawet, jeżeli przedstawisz się imieniem i
> nazwiskiem.
No to zależe od nadawcy - czy udaje - chce być tym kim niejest - lub
jest szczery - pisze to co uważa, nie chowa głowy w piasek i chce bronić
Swoich przekonań - choć może się nie zawsze udać.
> > Dużo ludzi chyba traktuje to medium jako maskę - gdzie mogą anonimowo
> > przez jakiś dziwny nick porobić to - na cow realnym świecie się boją.
>
> Czasem tak. Jest wiele (wielu - ach, ta polska gramatyka) wartościowych ludzi,
> którzy ujawniają się światu poprzez internet i uzyskują aprobatę świata, który
> jest w innej formie dla nich niedostępny - często, nieświadomie, kochająca
> rodzina zamyka okno na ŚWIAT.
>
> > Druga grupa to taka, która szuka ciekawych ludzi i pragnie
> > z nimi wymieniać poglądy, kolegawać a może przyjaźnić - i to ta
> > grupa może powiedzieć na ile % swojej prywatności wylewają na internet.
>
> Co do poszukiwań ciekawych ludzi, mogę się z tym zgodzić.
> Natomiast, jeżeli idzie o wymianę poglądów, są osoby, które upierają się w
> swoich poglądach (to właśnie jest dobre), ale nie tolerują wypowiedzi innych
> grupowiczów (odmiennych z ich tokiem myślenia) - to jest złe, bo nie dopuszczają
> swą "dyktaturą" ich do głosu.
>
> Mam takie przykłady:
>
> - A.A. - zamknął się w sobie (udaje, że nie jest w grupie) - proponowałem udział
> w korekcie SaSo, ale powołał się na innych decydentów, którzy nie dopuszczają do
> żadnych poprawek (obudźcie się autorzy stron - z gramatyką u Was kiepsko);
nie będę przytakiwał czy nie - zresztą kto tu był wcześniej odemnie i jest do
dziś
sam wie do jakich argumentów sprawadzała się dyskusja. Sam w niej trochę
oberwałem
ale nadal jestem w przeciwiństwie do innych adwersarzy.
> - cichy huj - mimo, iż w pierwszym programie TV (grubo później po moim
...
> - JC - wielki, fanatyczny wręcz obrońca A.A. Brak w słowniku brzydkich słów na
> to, co mi kiedyś nawkładał. Jesteśmy teraz kumplami.
A tu dane są chyba sprzed ponad pół roku, że to "fanatyczny wręcz obrońca A.A"
o tym że jego język jest ostry i rymowany to większość z nas zna :-)) .
Aczkolwiek jeszcze się nie zwarliśmy w jakimś boju. Ba jeszcze razem
organizujemy Ustroń :o).
> - Na jakąkolwiek odpowiedź (Pearl) ucina się wątek dyskusji?! Ty Jacku też nie
> czynisz prób.
Jeżeli to tak wyszło z mojj strony to serdecznie przepraszam - ale jak się z
pewnymi poglądami zgadzam to nie przytakuję niepotrzebnie, nie jetem z tych.
Zresztą tak jak z J.C. też jakoś nam nie było dane się posprzeczać.
A i tak jestem krótko na grupie - tylko jeden roczek, może jeszcze nie zdążyłem
z wszystkimi wejść w ostrzejszą dyskusję.
> PS
>
> To nie wszystko i nie o wszystkich. Bójcie się (czuwajcie).
Nie boję się, ale jestem czujny :o))
PS. Ot i pociągnąłem dyskusję z Tobą :-))
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
+-----------------------------+
|http://www.proinfo.pl/jacek.k|
+-----------------------------+
|