Data: 2005-03-15 13:15:20
Temat: Re: (OT) Czym myjecie podłogę?
Od: "eM" <...@...c>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Tatiana" pisze:
>> Ani sie nie obejrzysz, a zza
>> lodowki wystawia leb jakies kurze-koty, a to okruchy chleba nagle
>> zawedrowaly pod pralke, cukier w progu, a zielony groszek nagle pod
>> oknem. Wszelkie szmaty na patyku moga to jedynie poprzesuwac.
>
> Matko święta! A o zamiataniu przed myciem nie słyszałaś?
> I tu faktycznie szczęka mi opadła...
Bez dramatyzowania :-). Owszem, pozamiatac mozna, ale w kuchni mi to
jakos nie wystarcza. Mnie interesuje droga, jaka przebyl groszek pod
okno i czy on w podrozy byl caly zamrozony i mokry ;-). I czy slady
zostawil. No ale przyjmijmy, ze pozamiatam i potem mopem potraktuje, to
jeszcze zostaje mi do rozwiazania kwestia katow i szczelin i szpar, w
ktore czasami tylko oko i lapa sie zmiesci :-).
Pozdrawiam serdecznie,
eM, maniak i masochista w tej kwestii
|