Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Sowa" <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: (OT) Czym myjecie podłogę?
Date: Wed, 16 Mar 2005 10:38:50 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 47
Message-ID: <d18ura$ii7$1@inews.gazeta.pl>
References: <d16kdu$sb5$1@nemesis.news.tpi.pl> <d16mfc$dd3$1@news.onet.pl>
<2...@c...net> <d16n5a$p9q$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: karwiny.multicon.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1110965930 19015 81.219.100.7 (16 Mar 2005 09:38:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 16 Mar 2005 09:38:50 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-User: padiszachti
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:235032
Ukryj nagłówki
Użytkownik "eM" <...@...c> napisał w wiadomości
news:d16n5a$p9q$1@news.onet.pl...
>
> "Tatiana" pisze:
>
>>> Ani sie nie obejrzysz, a zza
>>> lodowki wystawia leb jakies kurze-koty, a to okruchy chleba nagle
>>> zawedrowaly pod pralke, cukier w progu, a zielony groszek nagle pod
>>> oknem. Wszelkie szmaty na patyku moga to jedynie poprzesuwac.
>>
>> Matko święta! A o zamiataniu przed myciem nie słyszałaś?
>> I tu faktycznie szczęka mi opadła...
>
> Bez dramatyzowania :-). Owszem, pozamiatac mozna, ale w kuchni mi to
> jakos nie wystarcza. Mnie interesuje droga, jaka przebyl groszek pod
> okno i czy on w podrozy byl caly zamrozony i mokry ;-). I czy slady
> zostawil. No ale przyjmijmy, ze pozamiatam i potem mopem potraktuje, to
> jeszcze zostaje mi do rozwiazania kwestia katow i szczelin i szpar, w
> ktore czasami tylko oko i lapa sie zmiesci :-).
Bo nie szczotki i szmaty potrzebujesz tylko odkurzacza i kota a najlepiej 2
kotów - bo jak kot to tylko w 2 paku.
Odkurzaczem odkurzasz (serio nikt nie odkurza w kuchni tylko wszyscy
zamiatacie 8-/? ), mopem ścierasz, krótkowidz jak widzę, więc smug to u
Ciebie nie ma, a jak są to i tak nie widzisz więc nie wymyślaj. ;)
Koty robią resztę - w czynie społecznym, wcale nie proszone nawet, wywleką
wszelkie "koty" z za mebli, z najciemniejszych kątów, wygrzebią
pieczołowicie z pod lodówki/pralki i z zakamarków wszystko co tam wpadnie, a
groszek upuszczony dopadną w sekundę.
W dodatku bardzo szybko i w sposób bezbolesny spowodują korzystne zmiany w
Twoim świato(po)oglądzie, że kwesta smug, czy groszka, wyda Ci się niewarta
uwagi - zresztą nie będziesz miała czasu na głupoty, będziesz zajęta
głaskaniem kota
W dodatku dziecko wychowają, zabawią, nauczą respektu do "żywego" i jeszcze
zapewnią odpowiednią porcję prozdrowotnych drobnoustroi. :)))
I po problemie mopowym, a wszystko to za drobny wikt i czystą kuwetę.
Sowa
--
" najlepsze lata mam za sobą,
teraz będę pisać coraz nudniej i gorzej."
Kres
|