Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1943

1401. Data: 2010-03-20 13:12:31

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "zażółcony" <R...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ho2gij$sks$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:ho2d34$l4l$1@news.onet.pl...
>
> Daj se spokój, Chiron.
> Duża ilość wykrzykników w Twoich wypowiedziach nie działa na mnie budząco.
>

No trudno. To przykre, wiesz? Przykre- to taki stan fizjologiczny, w którym
nie wydzielają się ednorfiny, tylko jakieś inne substancje. Nie wiem, jakie-
ale nie wątpię, że Ty będziesz wiedział. A jak ktoś kocha- to można to
poznać po ilość wydzielanych endorfin i czegoś tam jeszcze. No ale sam wiesz
najlepiej:-(

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron

1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak

2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1402. Data: 2010-03-20 15:48:37

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho2nh8$cl7$1@news.onet.pl...

>> Moim zdaniem warto po prostu pracować nad taką
>> formułą związku, która zabezpieczy się przed losowym
>> kryzysem na tyle, że żadna ze stron nie poczuje się
>> opuszczona i podwójnie oszukana, kiedy przestanie,
>> z różnych przyczyn, spełniać warunki
>> 'formalnego partnerstwa' i 'wygody'.
>
> Dokładnie tak.
> Nie zależy mi na jakichś romansach, ale głupie jest dla mnie blokowanie
> się na innych, po może ona będzie liczyć na coś więcej, więc muszę się
> od niej odsunąć i zdystansować na dobre, albo uważać co mówię i co
> robię. Jakieś to takie trochę szczeniackie.
Masz jakąś fiksację na tym 'blokowaniu się'. Jesteś zblokowany
na maksa, a ciągle mówisz coś o tym, że bez sensu się blokować.
Stary, co to za związek, w którym swoją partnerkę opisujesz tak:
"muszę się od niej odsunąć i zdystansować na dobre, albo uważać
co mówię i co robię". No weź, stary, co Ty żeś sobie zafundował
za układ ? Że to jest wygodne i estetyczne ? No ja pierdzielę,
chyba sam nie wierzysz, w to, co mówisz ? To nie lepiej mieć
dziesięć kochanek na każdą okazję i układy czyściutkie jak
łza ? Wszyscy wiedzą, po czym stąpają, jest jedna gra, reguły
gry jasne. Nosz kurna, stary, nawet w krwawych sportach
walki masz lepsze reguły, niż teraz w swoim związku. Twoi
przeciwnicy mają wieksze prawa, niż Twoja TŻ.

> Jak ja bym się dowiedział, to na pewno bym jej nie powiedział.
> Głupota jest martwić kogoś dłużej niż to jest konieczne,
> czymś co jest i tak nieuniknione, a im krócej by wiedziała,
> tym mniej by się martwiła.
> Stąd moje oczekiwania byłby przecież podobne.
Tylko taki sposób myślenia jest pułapką - o czym psychologowie
dość dobrze wiedzą. Być człowiekiem nie oznacza być otwartym
tylko na dobre wieści. Szczególnie jeśli chodzi o kwestie takie
jak choroba i śmierć bliskich. Ludzie generalnie umieją to robić
- opiekować się innymi w potrzebie i ich żegnać. Martwienie
się jest tak samo częścią życia, jak miłość i seks. Jak
tego unikasz, to znaczy, że uciekasz od pełni życia.
I nie rodzisz 'zdrowych dzieci' - czy to dosłownie, czy
metaforycznie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1403. Data: 2010-03-20 16:27:15

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho2rbc$lfl$1@news.onet.pl...

> Nawet dziecko wie, ze rozsądek nie idzie w parze z sercem.
> Tam gdzie jest gra o wysokie stawki, decyduje albo jedno, albo drugie.
Czyli wierzysz w to co mówisz ;)
No dobra ...

A o jakie 'wysokie stawki' chodzi tak konkretnie ?
Dla mnie bardzo wysoką stawką jest 'nie musieć się
pilnować przed żoną'. Chyba nie wiesz, jaki mi to daje
komfort psychiczny, stary :) A żonę mam bardzo
inteligentną, wiec naprawdę - w tych warunkach - mam
najlepsze, co mogę mieć ;) BTW. Oglądałeś "Lejdis" ?
Podobało Ci się ? Ja co chwila kwiczałem ze śmiechu ;)

"Mamo, dlaczego znowu pierzesz gacie jakiegoś obcego
faceta z moimi. To jest dla mnie poniżające ..."

albo

"Rura od kibla wchodziła mi w taki rezonans, że odbierała
Radio Maryja"

> Ja wybieram rozsadek.
> Nikomu nie udało się jeszcze pogodzić ich interesów,
> wiec albo jesteś głupi, albo naiwny, jeśli nie chcesz wyciągnąć
> odpowiednich wniosków.
Popatrz, wybrałeś rozsądek, a jesteś agresywny.
Na pewno się nie pomyliłeś z tym wyborem ?

> Poza tym nie trzeba dziesięć, wystarczy jedna lub wcale.
> Jak co komu jest dane, a nie co ktoś odrzucił.
...
> Co za głupie i naiwne frazesy.
Popatrz, wybrałeś rozsądek, a jesteś agresywny.

> Znam paru psychologów, w tym jedną dość dobrze i wierz mi, że od nikogo
> nie musiałem tak odpocząć jak od niej.
> O ile wiedzy miała faktycznie sporo, o tyle jej głupota byłą już nie do
> zniesienia.
> Poza tym pełnia życia to także konieczność odczuwania negatywnych emocji?
> To po jaką cholerę ty w ogóle masz rozum?
> Tylko po to, żeby wykarmić buzie, za które wziąłeś odpowiedzialność na
> siebie? Bo innego zastosowani jakoś u ciebie nie widzę?

Popatrz, wybrałeś rozsądek, a jesteś agresywny.
Agresja to nie emocja ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1404. Data: 2010-03-20 17:05:45

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho2tgc$qgs$1@news.onet.pl...
> zażółcony pisze:

> Nie oglądałem jeszcze.
> Moja tż miała to na płycie z miesiąc temu i nic nie mówiła że fajny?
> Idę na siłownie, więc jak znajdę płytkę to wezmę i rzucę okiem ;-)
Idź, idź, pomachaj ;) też by mi się coś przydało fizycznego, cholera
jasna. Aaa - jutro będzie Aquapark z całą rodzinką, to se rurą pośmigam
z córą ;)

A film polecam ;)
Jakby polacy robili same takie komedie, byłoby naprawdę OK :)

"Mamo, a co to znowu był za wór ?" (synek do samotnej matki, która coś
tam z jakimś kolejnym facetem zaczyna nakrecać)

"Jeśli faceci są z marsa, to niech tam kurwa wracają"

"Czekam tu na ciebie.Ja i moja owulacja"
"Ja nie mam czasu na wstępy, mnie się dni płodne kończą"

"Zrobię sobie trójkę dzieci - po jednym z każdej płci:P"

Dawno już nie byłem tak posikany na filmie ;))))

> Brniesz w coraz większy absurd, wiec jak mam ci to zasygnalizować?
> Komplementem?

Zależy co chcesz zasygnalizować - czy tylko absurd, czy także
przy okazji swoją irytację ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1405. Data: 2010-03-20 17:40:43

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

zażółcony pisze:

> A film polecam ;)
> Jakby polacy robili same takie komedie, byłoby naprawdę OK :)

> Dawno już nie byłem tak posikany na filmie ;))))

A "Testosteron" widziałeś? "Lejdis" to taka wtórność po tym :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1406. Data: 2010-03-20 17:56:46

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ho313v$glb$1@news.dialog.net.pl...
> zażółcony pisze:
>
>> A film polecam ;)
>> Jakby polacy robili same takie komedie, byłoby naprawdę OK :)
>
>> Dawno już nie byłem tak posikany na filmie ;))))
>
> A "Testosteron" widziałeś? "Lejdis" to taka wtórność po tym :-)

Oczywiście :) Testosteron ze trzy razy widziałem też bardzo
polubiłem 'od piewrwszego wejrzenia'.
Jednak Lejdis nie odczułem jako wtornego - absolutnie ;)
Wiec rzucam starą kochankę ;)
Kobiety to kobiety ;) Akcja, klej, seks, rozpierdziucha ;)
Nie jakieś intelektualizowanie przy kieliszku ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1407. Data: 2010-03-21 09:16:06

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho3789$jb1$1@news.onet.pl...
> No nie dałem rady. Dojechałem do połowy 'lejdis'.

Znaczy się, uważasz, że film robi idiotów z facetów,
czy z kobiet ? ;)))

> W o ile 'testosteronie' była jeszcze jakaś fragmentaryczna elokwencja
> czy inteligencja w dowcipie i sytuacji, o tyle tutaj dno.
> I mam kolejne potwierdzenie obserwacyjne, że Judasz był kobietą.
> U nas to kolega za kolegę murem.
> Nawet jak widziałem co kolegi żona robiła, jak ten się spił jak świnia.
> Milczenie było złotem.
> A tu od razu z cholewą poleciała do koleżanki.
> Świnie i tyle.

Oj, świnie, świnie. Z nimi naprawdę nie ma żartów,
pamiętaj o tym ;) One też oglądają 'Lejdis' i niejedna
pomyśli: "kurwa, dobry pomysł ! Dziewczyny, idziemy !"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1408. Data: 2010-03-21 09:24:37

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: zażółcony <R...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:ho3789$jb1$1@news.onet.pl...

> I mam kolejne potwierdzenie obserwacyjne, że Judasz był kobietą.
BTW. Niektórzy mówią, że Chrystus sam wybierał tego, który będzie
w stanie udźwignąć brzemię śmierci Mistrza. Śmierć była nieuchronna.
Pytanie brzmiało: kto będzie w stanie przeżyć tę śmierć będąc jednocześnie
i Mistrzem i jego Najgorszym Wrogiem. Dlatego wybrał najlepszego ucznia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1409. Data: 2010-03-21 20:51:04

Temat: Re: [OT] Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: medea <X...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:

> Jutro moja droga. Medea mnie wykiwała i pojechała na narty, a miałyśmy
> iść razem :P

No to się chociaż pochwal, jak było.
Ja nogi zjeździłam - wczoraj od rana do wieczora. To już ostatnia szansa
była na przetestowanie nowych nart. :)
A dzisiaj na zakończenie weekendu byliśmy jeszcze w kinie na "Autorze
widmo". Trochę nuda IMO.

> Tia znowu będziem mieć koszmary. Medea o zatrutych czekoladkach

Ejże, o tym, że zatrute dowiedziałam się dopiero od Vilarki. ;)

> mi się
> ostatnio śnił Sąd Ostateczny z Wami w postaci wieloosobowego Boga ;)

No nieźle. ;)

Ewa