Data: 2006-08-12 03:09:34
Temat: Re: (OT) do zakreconej
Od: " Jeff" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jurek <g...@g...pl> napisał(a):
>
> " Jeff" <j...@g...pl> a écrit dans le message de news:
> ebhsvd$eb0$...@i...gazeta.pl...
> > .a ty tak na serio powaznie do tej opty diety podchodzisz...??
> jak mozna niepowaznie traktowac cos co sie praktykuje od wielu lat i to z
> bardzo dobrym skutkiem :) , tylko ze moja DO nie ma nic wspolnego z "DO"
> poprawiona i skorygowana przez TT&Co, na grupie ktorego arus robi za gwiazde
> :)
..nie zrozumielismy sie ....ja zadajac ci to pytanie, mialem na mysli nie to
czy ty swoja diete z dobrym skutkiem stosujesz, tylko
czy uwazasz nadal, ze jest to dieta optymalna dla kazdego innego czlowieka....?
..dalej piszesz, ze twoja DO nie ma nic wspolnego z DO poprawiona...czy to
oznacza, ze ty caly czas dokladnie przestrzegasz tych proporcji ktore
Kwasniewski uznal za optymalne?
Jesli tak, to czy moglbys napisac jakie proporcje stosujesz ile weglowodanow
zjadasz, czy robiles sobie analize frakcji lipidowych (szczegolnie chodzi mi o
HDL), czy badales sobie glukoze na czczo, jakie masz cisnienie krwi oraz
puls, no i czy moglbys te wyniki ewentualni tutaj podac.
> > ja nie bronilem Coolera jako osoby, tylko bronilem pewnych wartosci ktore
> > on
> > w mojej ocenie reprezentuje na tej grupie....(myslalem, ze to wyraznie
> > wyjasnilem w moich postach, nawet do niego)...
> to jest absolutnie logiczne ze nie bronilas OSOBY Coolera, bo on takiej
> obrony nie potrzebuje (nikt za nim nie biega z tylnia lewa noga swini, zeby
> mu wegetarianizm z glowy wybic ;) , mowimy o pogladach i opiniach (dla mnie
> bylo to i jest oczywiste).
> Mozesz cenic wartosci kogo chcesz i jakie chcesz,
> ale ja mam prawo stwierdzic oczywisty fakt ze bronilas Coolera z duzym
> poswieceniem, nawet wtedy kiedy Cooler znalazl sie w slepym rogu (i to z
> wlasnej winy). Jest to twoje absolutne prawo, ale jestesmy na PUBLICZNEJ
> grupie (nie jak u TT) i kazdy ma prawo ocenic pozycje zajmowane przez
> innych dyskutantow. I to wszystko
...nie bardzo cie rozumiem, najpierw piszesz, ze jest logiczne, ze go nie
bronilem, a potem znowu twierdzisz, ze go bronilem z duzym poswieceniem?
...a czy naprawde przeczytales moj post? ...jesli nie to prosze bardzo
ponownie podaje do niego link, bo tam dokladnie "zakreconej" wszystko wyjasnilem:
http://glinki.com/?l=fdmajp
> > ..znam jego wypowiedzi na grupach usenetowych i pewien przekaz moralny
> > ktore one zawieraja sa mi bardzo bliskie...
> to latwo zauwazyc ;),
...tzn. co latwo zauwazyc? ....przekaz moralny ktore posty Coolera w/g mojej
oceny niosa ? ...smiesza cie lub nie uznajesz tych wartosci moralnych ktore sa
przekazywane w jego postach?
> ale ja mam inna opinie na temat jakosci przekazu
> zwlaszcza "moralnego" ww. Coolera, a wynika to z kilku letnich dyskusji
> jakie prowadzilem z nim, czy sledzilem jego dysusje z innymi.
...tak ? ... nie znam tych dyskusji o ktorych mowisz....czytalem tylko
niektore wypowiedzi Coolera na grupie dobradieta i szczegolnie mi sie
spodobalo stanowisko jakie zajal w kilku wyjatkowo bulwerujacych dyskusjach
ktore tam mialy miejsce....byl zreszta jedna z bardzo nielicznch osob ktore
mialy cywilna odwage obiektywnie tam sie wypowiedziec.
W epoce tzw
> "stodoly" (wiesz o czym mowie ;) byl wartosciowym "przeciwnikiem" w dyskusji
> o dietach, ale im dalej " w las" tym bylo gorzej.
...naprawde nie mam pojecia o czym mowisz....i zostawmy te sprawy bo trudno
mi dyskutowac o czyms o czym nic nie wiem..
> > ..niestety tak jak juz napisalem w poscie do niego, nadal nie mam pewnosci
> > czy sie co do pewnych spraw nie myle i nie sa to tylko moje wyobrazenia o
> > nim....
> > ..podobno aby poznac czlowieka trzeba zjesc beczke soli z nim...he, he,
> > he...
> ja slyszalem ze ze czlowieka tak "do konca" to nigdy sie nie poznaje :/
....ee... tam, sa sposoby aby poznac czlowieka, a najlepiej ludzi poznawac
po owocach:) To sie zawsze sprawdza:)
> > ...no i widzisz znowu projektujesz na mnie pewne swoje wyobrazenia o mnie
> > ktore nawiasem mowiac, pewna wyjatkowo uzdolniona osoba ci po prostu
> > podpowiedziala....
> niczego nie "projektuje" ja czytam twoje posty (tak tak, moj KF jest vierge
> ;), a jestem na tyle duzym chlopcem ze niczyich podpowiedzi nie potrzebuje
...niech ci bedzie,..... projektuj sobie:)
> > ....doprawdy nie rozumiem dlaczego u ciebie pojawia sie odruch "wymiotny"?
> zbyt duza ilosc wyzwisk w jednym poscie , przyprawia mnie o nudnosci
.......tak? a np. w ktorym poscie? ...podaj link to pogadamy...
> > hmmm......sa pewne fakty na temat diety ktorej jestes zwolennikiem i
> > trzeba je
> > przyjac spokojnie do wiadomosci.....a nie zaprzeczac im w sposob
> > irracjonalny,
> > bowiem wlasnie ktos kto bylby dla ciebie niezyczliwy, przeciez by ci o tym
> > nie
> > pisal....a wrecz przeciwnie, staralby sie ukryc te fakty przed toba i
> > zacieral
> > rece pod stolem, ze robisz cos co moze byc dla ciebie
> > niebezpieczne...chociaz
> > ty jestes przekonany, ze tak nie jest, bo ty sie wyleczyles i czujesz sie
> > w
> > tej chwili dobrze...
> widze ze pamietasz ;), wyleczylem sie z bardzo wielu dolegliwosci
> (niektore -lekarze radzili "polubic", bo do "grobowej deski" beda ze mna),
> rzeczywiscie w tej chwili czuje sie dobrze (tylko ze ta chwila trwa juz
> kilka lat), jezeli wiesz kiedy mi sie pogorszy i dlaczego to chetnie
> poczytam :)
..a dlaczego mam nie pamietac, skoro czesto nawet tutaj o tym piszesz?
Posluchaj Jurek, my sie nadal nie rozumiemy....to swietnie, ze sie wyleczyles
i ze sie w tej chwili czujesz dobrze....gratuluje ...
..ale to nie moja sprawa, ani moj interes aby ci pisac kiedy ci sie pogorszy,
bo jak wczesniej podkresliles jestes doroslym chlopcem i wiesz co robisz....
..byc moze, ze akurat u ciebie bedzie wszystko nadal bardzo dobrze, ale
wybacz, to nie jest jeszcze zaden dowod na to, ze tak samo beda na ta diete
reagowali inni ludzie.
....dlatego po to jest np. taka grupa jak ta, aby ewentualnie dyskutowac za
i przeciw roznym dietom, ale w sposob cywiliozowany, a nie ciagle sie kopac po
kostkach tylko dlatego np. ze ktos ma inne zdanie o twojej diecie...
..skoro jestes zwolennikiem jakiejs diety, to bron tej diety ale w sposob
merytoryczny i sprobuj zrozumiec, ze inni moga o twojej diecie miec krytyczne
zdanie i jesli potrafia to zdanie udokumentowac, to nie mozna ich za to
szykanowac np. tak jak to robi optykrystyna czy tez robili Golo, Leszek
Sredynski czy slawekopty na tej grupie.
> > ..w kazdym razie ja osobiscie jestem bardzo zadowolony kiedy mi ktos mowi
> > o
> > negatywnych stronach tego co ja robie, bo ja sam moge przeciez nie znac
> > tzw. drugiej strony medalu danej sprawy...
> twoje reakcje na krytyczne uwagi co do twoich pogladow, nie sa zbyt
> zachecajace :/
Tak ? Jestes pewien, ze te moje reakcje to sa reakcje na krytyczne uwagi o
moich pogladach dietetycznych?
...to moze podaj jakis przyklad dyskusji o dietetyce (a nie na moj temat)
abym mogl sie zorientowac o co ci konkretnie chodzi....
> > ...hmm......a wy jako optymalni macie o to pretensje i uwazacie takich
> > ludzi
> > za swoich wrogow...ktorych w bezwzgledny spsob zwalczacie ...i to wlasnie
> > jest
> > niezrozumiale dla mnie....
> uogolniasz, sa rozni wege, sa rozni MM i sa rozni opty, mnie duzo daly
> dyskusje w pamietnej "stodole" , a nie barkowalo tam krytykow DO, pamietasz
> prawda?
...niczego nie uogolniam. Diety tzw. optymalnej nie mozna porownywac do diet
ktore wymieniles, poniewaz zadna z tamtych diet nie ma az takich aspiracji
medyczno-dietetyczno-swiatopogladowych i tutaj jest "pies pogrzebany"....
..a tak na marginesie o jakiej " stodole" ciagle piszesz ?
------
Jeff
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|