Data: 2002-08-26 13:00:11
Temat: Re: OT i nie OT: Pytanie - czy nowe osoby powinny sie przedstawiac?
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jaroslaw Lech napisal:
> Porozmawiac, bardzo prosze - ale na tej akurat grupie rozmawiamy glownie o
> kuchni. Jak sie ma do tego przedstawianie sie? To swiadczy o kulturze
> osobistej albo raczej podejsciu do internetu jako takiego. Przeciez
> przedstawiajac sie mozna napisac: 'Aloha! Jestem z Marsa, mam 321 lat.'.
I jeżeli potrafisz napisać to zabawnie, nikt nie będzie miał pretensji.
> Czy to jest istotne? Gbur tez moze swietnie gotowac i sie na tym znac.
Może, wolno mu. A ja mogę go starnnie omijać razem z jego
dobrym gotowaniem.
> Mnie uderzylo to, ze zurawinka odeszla. W duzej mierze za sprawa stalych
> bywalcow. Czy tak ma wlasnie byc?
Żurawinka poczuła się urażona żartami, których nie zrozumiała.
Gdyby przedstawiła się i uprzedziła, że ma kłopoty językowe,
nikt nie zaserwowałby jej żartów opartych na grze językowej.
Idealny przykład na to, że przedstawianie się to nie tylko
fanaberie tych "za dobrze wychowanych".
> Jak sami nie napiszemy, to nie bedziemy slyszec :) Powinnismy nie
> odpowiadac, bo wtedy gbur sie po prostu wyniesie bez slowa.
Ano słusznie, na gburów jest KF, ale najpierw warto spróbować
tego kogoś "odgburzyć", właśnie dać mu szansę.
Krycha
|