Data: 2005-02-18 13:50:21
Temat: Re: (OT) musze sie Wam czyms pochwalic :)
Od: "A.L." <a...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Margola Sularczyk wrote:
> Ja w ciaży na początku zwariowałam, tak mi się ciągle piwa chciało
> (na co dzień jakoś tak nie miałam....) Skończyło się na tym, że trzy
> miesiące piłam Żywiec niskoalkoholowy, a potem jak reką uciął -
> odechciało mi się piwa W OGÓLE.
Ja na piwo nie mogłam patrzeć, aż posmakowałam Reddsa (potrzebne mi było do
marynaty). Uzależniłam się już od pierwszego łyku. Ale zdaje się, że to nie
było w ciąży, tylko podczas karmienia. Dawkowałam sobie to piwo przy dużych
okazjach... Teraz już tak za nim nie szaleję, ale sentyment do "zwykłego"
piwa nie wrócił do tej pory.
--
Pozdrawiam,
Ania
|