Data: 2006-02-07 21:32:59
Temat: Re: OT - patelnie; było: RE: obowiązki dzieci w domu ...
Od: Lozen <i...@n...spam.hotmail.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marchewka wrote:
>> A wiesz ze ja o tym wiem dzieki... Nixe? Dawno gdzies jakas dyskusja
>> byla na temat zmywarek i Maja o tym wspomniala.
>
> No, ładne kółeczko... :-)
Prawda? Ile to sie nawzajem od siebie uczymy? :)
> Jezu, jak dobrze, że czytuję takie bzdury także, jak ten wątek (bez
> obrazy) - dzięki temu tknęło mnie, coby sprawdzić, czy moje paletachy
> można myć w zmywarce.
Ja z rytmu wypadlam, w tej chwili te wieksze po prostu omijam, ale ten
tak jakos fajnie sie rozwinal, no wstyd bylo nie czytac ;)
> Rozważałam żeliwne, jednak za ciężkie jak dla mnie (choć moje obecne też
> nie za lekkie są)... Sądziłam też, że żeliwne są drogie, ale właśnie
> sprawdziłam i okazuje się, że cena podobna do tych moich...
U nas sie sprawdzaja, fakt, ze jedna reka wieksza niewiele sie zrobi ;)
ale jak ze wszystkim - kwestia przyzwyczajenia. Mozna uzywac zeliwne,
a mozna i kuchnie bez zlewozmywaka miec ;P
>>> Kurka, zlew (nówka sztuka!) sobie zniszczę. ;-)
>>
>> No widzisz, jak pech to pech ;)
>
> Chyba wymontuję... ;-)
W dziennym pokoju wystaw, niech znajomi podziwiaja wynalazek poprzednich
stuleci i przekonaja sie, jak bardzo postepowi jestescie ;P
Kasia
|