Data: 2008-12-04 10:26:59
Temat: Re: Od 1 stycznia 2009 r. rencista dorobi bez limitu!
Od: "Mr.FX" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
[...]
> Już kiedyś pisałem, dla niepełnosprawnych powinny być trzy świadczenia:
> dla pracujących:
> - refundacja składek
> - dodatek rehabilitacyjno-aktywizujący - premiujący osoby niepełnosprawne
> (stałe roczne lub dwuletnie dopłaty do turnusów, stałe programy docelowe,
> pomagające na usamodzielnienie się i poprawę funkcjonowania w społeczeństwie)
>
> dla niepracujących:
> - renta z tytułu niezdolności lub socjalna (według lat pracy)
> - dodatek rehabilitacyjny (dopłaty do turnusów)
>
> przechodzenie z jednej opcji do drugiej wg decyzjo osoby niepełnosprawnej.
Wg mnie problem "niepelnosprawnosci" oraz "niezdolnosci do pracy"
to jest w ogole szerszy temat. Np. taki "Ferdynand Kiepski", bohater
serialu - wydaje sie byc "calkowicie niezdolny do pracy". Czy z tego
powodu powinien otrzymywac rente?
Ludzie rodza sie z roznymi zdolnosciami.
Postawmy po jednej stronie osobe urodzona z tzw. "dwiema lewymi rekoma"
oraz ograniczona inteligencja, ktora dorastala w patologicznej rodzinie,
bez szans na zdobycie dobrego wyksztalcenia, za to ze zlymi nawykami.
Z drugiej strony osoba ze "znacznym stopniem niepelnosprawnosci",
absolwent renomowanej uczelni, osoba wybitnie inteligentna, posiadajaca
liczne zdolnosci - niewazne czy prawnik, artysta czy programista.
Po srodku natomiast osoba z "umiarkowanym stopniem
niepelnosprawnosci", przecietnie wyksztalcona i przecietnie uzdolniona.
Kto z tych trzech osob poradzi sobie najlepiej na rynku pracy?
Kto i dlaczego powinien otrzymywac rente "z tytulu niezdolnosci do pracy",
Czy ktos z nich powinien dostac kopa w dupe, za to ze mu sie nie chce,
wiec nie pracuje?
--
Mr.FX [ myryfykysy ]
|