| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-08-19 20:06:19
Temat: Re: liliowceMichal Misiurewicz napisał(a) w wiadomości: ...
>"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:cg22gq$5p0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> 3. Po przekwitnięciu zostan? gołe liscie. Co posadzić miedzy liliowcami
co
>> by ich nie zasłaniało, a po ich przekwitnięciu dało jakie? kwiecie?
>
>Liliowce maja zwyczaj rosnac na tyle gesto, ze nie jest to dobry pomysl.
>
To zalezy od gestosci posadzenia, u mnie miedzy liliowcami rosna miedzy
innymi kwitnace teraz roze, pysznoglowki, biala rudbekia, lilie, za
liliowcami kwitna teraz hortensje i budleje.
Pozdrawiam serdecznie Wiesia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-08-19 20:10:28
Temat: Re: Odp: liliowce"Maria Maciąg" <m...@N...pl> writes:
> Tytoń ozdobny, kwitnie do mrozów i raz wprowadzony nie da się
> wypędzić z ogrodu :-). Sam się wysieje i sam o siebie zadba. W
> dodatku pachnie wieczorami :-).
Ano, nie da się. I dlaczego rośnie wśród moich zawilców? Choć sadzony
był 20 m dalej? Ale faktycznie, całkiem urodziwe. No i te, jak im tam,
kolibry :) do nich przylatują :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Do noblistki Szymborskiej Wisławy
przyjechał poeta z Warszawy
i rzekł: -- Przez Twoją Nagrodę Nobla
dostałem ciężkiego jobla
i emigrował... do Mławy.
(C) Krzysztof Daukszewicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-08-19 20:17:50
Temat: Re: Odp: liliowce
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cg3060$80g$1@atlantis.news.tpi.pl...
|
| Użytkownik Marta Góra <m...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
| napisał:cg2v0q$fa7$...@n...news.tpi.pl...
| > Jakbyś Basi przed oczami nie majdał non stop winnymi
| > krzewami, na pewno by coś poradziła;-)
| Nie majdam. Ona tak sama z siebie ciągle o nich myśli ;-))))))
Na ogół nie mam wyjścia:-)
Rozchodniki olbrzymie są różne, więc Ci się nie znudzą, dołożyłabym
caryopteris, nachyłki i naturalnie kocimiętkę N.subsessilis;-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-08-19 21:52:48
Temat: Re: Odp: Odp: liliowceUżytkownik Janusz Czapski napisał:
>
>
>>Białe i różowe odętki przekwitły, fioletowa dopiero kilka
>>dni temu zaczęła kwitnienie.
>
> Mam takie bialo różowe. A ta fioletowa to zawsze później czy tylko w tym
> sezonie?
Później. Mam ja chyba trzeci sezon.
>
>>Jakbyś Basi przed oczami nie majdał non stop winnymi
>>krzewami, na pewno by coś poradziła;-)
>
> Nie majdam. Ona tak sama z siebie ciągle o nich myśli ;-))))))
Zapewne. Nieprzerwanie myśli:)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-08-19 22:10:15
Temat: Re: liliowce"Wiesia Karpowicz" <w...@p...pl> wrote in message
news:cg313q$q5r$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >Liliowce maja zwyczaj rosnac na tyle gesto, ze nie jest to dobry pomysl.
> >
> To zalezy od gestosci posadzenia, u mnie miedzy liliowcami rosna miedzy
> innymi kwitnace teraz roze, pysznoglowki, biala rudbekia, lilie, za
> liliowcami kwitna teraz hortensje i budleje.
Ja zazwyczaj widuje liliowce rosnace gesto. Albo to taki miejscowy
zwyczaj sadzenia, albo w tym klimacie bardziej sie rozrastaja. U mnie
zaczynaja napierac na trytome, ktora chyba kiedys jednak byla w jakiejs
od nich odleglosci.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-08-19 22:11:47
Temat: Re: Odp: liliowceUżytkownik Basia Kulesz napisał:
> kocimiętkę N.subsessilis;-)
A nie rośnie Ci?
Bo moja ma się całkiem dobrze:-)
Śliczna jest bez dwóch zdań.
Pozdrawiam
Marta
PS. Janusz krwawniki kichawce mi się przypomniały, w sumie
też mogły by być:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-08-19 22:16:18
Temat: Re: Odp: liliowce"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:cg2v0q$fa7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > No właśnie tak kombinuję by sie nie nakładalo i toto kwitło PO liliowcach.
>
> Rozchodnik olbrzymi:-)
Kwitnacy rozchodnik zwiastuje bliskie nadejscie jesieni.
A konkretnie - czas rozpoczecia zajec na uniwersytecie :-(
[tutaj jest to 20-25 sierpnia]
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-08-19 23:06:28
Temat: Odp: liliowce
Użytkownik Katarzyna Tkaczyk <k...@e...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:cg30kb$aon$...@a...news.tpi.pl...
> Nie narzekaj, na prawie waszystkie pytania dostałeś odpwiedź :)
Na 3 pytania odpowiedzi na jedno to prawie na wszystkie???
Ale dzięki i za to :-)
Oczekuję jednak światłych informacji dotyczacych pytań 1 i 2. :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-08-20 06:38:58
Temat: Re: Odp: liliowce
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:SE9Vc.197171$fv.108466@fe2.columbus.rr.com...
| "Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:cg2v0q$fa7$1@nemesis.news.tpi.pl...
| > >
| > > No właśnie tak kombinuję by sie nie nakładalo i toto kwitło PO
liliowcach.
|
| Kwitnacy rozchodnik zwiastuje bliskie nadejscie jesieni.
Wczoraj zaczęły kwitnąć jesienne astry, moje dwa wrzosy ("wypadek przy
pracy" ogrodniczy) przekwitają, jesienne zawilce też w pełnej krasie. Ale
wszystkie byliny są w tej chwili przyćmiewane przez kwitnące hibiskusy.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-08-20 06:42:54
Temat: Re: liliowce
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cg3bvu$oec$1@nemesis.news.tpi.pl...
|
| Użytkownik Katarzyna Tkaczyk <k...@e...com.pl> w wiadomości do grup
| dyskusyjnych napisał:cg30kb$aon$...@a...news.tpi.pl...
| > Nie narzekaj, na prawie waszystkie pytania dostałeś odpwiedź :)
| Na 3 pytania odpowiedzi na jedno to prawie na wszystkie???
| Ale dzięki i za to :-)
| Oczekuję jednak światłych informacji dotyczacych pytań 1 i 2. :-)
To ja może zbiorczo - zapuść sobie słynną i ulubioną przeze mnie odmianę
'Stella d'Oro'. Ma 40 cm, czyli z tych niższych, powtarza kwitnienie
(kwitnie 3x od czerwca do października). Do tego niewymagająca i pięknie
przyrasta. A kwitnienie liliowców, nawet tych pospolitych odmian typu "jedna
pani drugiej pani" spokojnie rozciąga się na sześć tygodni bez specjalnych
starań:-) Przyspieszanie to chyba tylko pod folią, a opóźnianie zapewni
chłodne i deszczowe lato.
Zadowolony? ;-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |