Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: vonBraun <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Date: Wed, 16 Feb 2011 21:10:11 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 52
Message-ID: <ijhav5$ju1$1@inews.gazeta.pl>
References: <ija6t6$cfc$1@news.mm.pl> <ijao6o$90v$1@news.onet.pl>
<ijbcmu$ho3$1@inews.gazeta.pl> <ijbej3$joj$1@news.onet.pl>
<ijbk20$dj5$1@inews.gazeta.pl> <ijc35b$pm3$1@news.onet.pl>
<ijc5aj$jsk$1@inews.gazeta.pl> <ijdk8g$18q$1@news.onet.pl>
<ijdt4i$789$1@inews.gazeta.pl> <ije1n0$4dr$1@news.onet.pl>
<e...@w...googlegroups.com>
<ije96d$l3g$1@inews.gazeta.pl>
<4...@r...googlegroups.com>
<ijeb4l$rct$1@inews.gazeta.pl> <ijedqt$9m1$1@mx1.internetia.pl>
<ijedlj$6kq$1@inews.gazeta.pl> <ijeea5$c94$1@mx1.internetia.pl>
<ijee7g$9e5$1@inews.gazeta.pl> <ijef3k$g9k$1@mx1.internetia.pl>
<ijefgg$e4p$1@inews.gazeta.pl> <ijeh99$sj3$1@news.mm.pl>
<ijeifh$plp$1@inews.gazeta.pl> <ijf11s$j6r$1@news.mm.pl>
<ijf3ie$s5v$1@inews.gazeta.pl> <ijgjbl$7nh$1@news.onet.pl>
<ijgsi9$qvo$3@inews.gazeta.pl> <ijh1lg$v5t$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 89-73-52-95.dynamic.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1297887013 20417 89.73.52.95 (16 Feb 2011 20:10:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 16 Feb 2011 20:10:13 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <ijh1lg$v5t$1@news.onet.pl>
X-Antivirus-Status: Clean
X-Accept-Language: pl
X-User: interfere
X-Antivirus: avast! (VPS 110214-1, 2011-02-14), Outbound message
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:587183
Ukryj nagłówki
zażółcony wrote:
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ijgsi9$qvo$3@inews.gazeta.pl...
>
>> To nie zgadzasz się ze swoim "duchowym" przywódcą?
>
>
> Może do tego wrócę, ale nie w tym momencie i miejscu.
>
>> Mózg jest skomplikowany, i tworzy różne moduły - także i te których
>> wyłącznym zadaniem jest generowanie lęków czy patologii, ale niemal
>> każdy neuron mózgu może przejść w taki tryb pracy w którym przyczynia
>> się do maksymalizacji zasobów świadomości i samoświadomości. IMHO to
>> stan w którym znaczenie tychże modułów może być zmarginalizowane.
>>
>> "Tylko świadomośc jest CZYSTA".
>
>
> Powiadasz, że każdy neuron może przejść w taki tryb pracy ...
No, po prawdzie to ich nie policzyłem, jest tego w samej korze ok 24
miliardów. Ale można zgrubnie wskazać lokalizację - im bliżej czoła tym
większy udział danej struktury we współtworzeniu świadomości.
> Widzę to tak: zarówno na poziomie ogólnym (mówimy sobie o świadomości)
> jak i na poziomie bardzo szczegółowym (pojedynczy neuron) sprawy wydają
> się 'pod kontrolą'. Ale brakuje mi tu Twojego ustosunkowania się do
> sytuacji 'środka'. Czyli do sytuacji bilionów neuronów zanurzonych w
> płynach , po których rozchodzą się różne sytuacje chemiczne - a które
> składają się na mózg inteligentnego schizofrenika.
>
> Co się stało, kto zawinił - że schizofrenik jest schizofrenikiem ?
> Jak wg Ciebie wygląda recepta na samorealizację dla schizofrenika ?
> Możemy dla uproszczenia założyć, że jesteś w sytuacji komfortowej
> masz do dyspozycji wszystko, czym dysponuje dzisiejsza medycyna,
> psychoterapia itp itd. Czy schizofrenia jest uleczalna ?
> Czy byłaby uleczalna, gdybyśmy dodatkowo mieli możliwość podróży
> w czasie i zabierania chorych dzieci z niekorzystnych warunków
> w warunki optymalne ? Jaka jest IYO maksymalna szacowana
> skuteczność leczenia w takiej terapii ?
Zachorowalność osób które mają bliźniaka jednojajowego ze schi nie jest
równa 100%. Zatem powinny istnieć czynniki środowiskowe które wyzwalają
genetyczne predyspozycje do schi. Spotyka się rózna oszacowania - nawet
ok 60% procent to najwyższe wskaźniki ze znanych mi badań. Jeśli tak, to
istnieją czynniki odpowiadające za stan 40% osób, które nie dopuściły do
rozwinięcia sie u nich schozofrenii, mimo genetycznej "niemal
identyczności". To jest maksymalna szacowana skuteczność leczenia
gdybyśmy znali te czynniki i mogli "cofnąć się w czasie" czyli innymi
słowy zastosować profilaktykę - nie dopuścic do rozwinięcia się choroby.
pozdrawiam
vonBraun
|