Data: 2017-10-12 16:39:18
Temat: Re: Oszustwa hipermarketów.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .10.2017 o 15:09 XL <i...@g...pl> pisze:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .10.2017 o 12:28 XL <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>
>>>>>>> Karanie ofiary to dość specyficzny proceder :)
>>>>>>
>>>>>> Wiesz, nie taki znowu specyficzny, bo nawet w naszej kulturze np.
>>>>>> jeśli
>>>>>> pieszy (niezależnie od płci) wbiegnie pod samochód w miejscu, gdzie
>>>>>> być go
>>>>>> (pieszego) nie powinno, to pomimo uszczerbku na zdrowiu fizycznym i
>>>>>> psychicznym, oczywiście o ile przeżyje, nie uniknie kary. Mało tego,
>>>>>> jeśli
>>>>>> jego pobyt w szpitalu przekroczy 7 dni, odpowie przed sądem za
>>>>>> spowodowanie
>>>>>> (w tym przypadku - swojego) uszkodzenia ciała.
>>>>
>>>> ..., a jeszcze i za ew. uszkodzenia ciała i samochodu kierowcy.
>>>> Pamiętam przypadek właściciela stadniny w sąsiedztwie - prowadząc konny
>>>> rajd przejeżdżał przez szosę biegnącą przez lasy, w miejscu z podwójną
>>>> ciągłą, na zakręcie, no i przejechał go samochód. Samochód skasowany,
>>>> kierowca w szpitalu w ciężkim stanie. Pan koniarz, mało że stracił
>>>> najlepszego konia, którego ponad rok trenował dla zdeklarowanego kupca,
>>>> to
>>>> do dziś się nie wypłacił z odszkodowań.
>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> I dodam, że jeszcze w XX wieku w niektórych państwach świata i Europy
>>>>> karano niedoszłych samobójców na podobnej zasadzie...
>>>>>
>>>>
>>>> Otóż.
>>>
>>> Twoje rozumowanie idzie pozornie we właściwym kierunku, ale na
>>> szczegółach
>>> poległaś.
>>
>> Pisałeś o karaniu ofiary - wyszczególniając właśnie to. I do tego (i
>> tylko
>> do tego) się odniosłam.
>
> :O
> Ikselka, proszę...
> Pisałaś o _sprawcach_ którzy w wyniku swojego czynu zabronionego doznali
> uszczerbku!
> Utożsamianie ich z ofiarami jest dość dziecinne.
Seriously?
http://www.iws.org.pl/pliki/files/badania/raporty/ra
porty03/P%20Bachmat%20Instytucja%20obrony%20konieczn
ej%202003.pdf
Polecam całość, a już przynajmniej str. 39, 40, 41.
Nie chcesz zaglądać, to oto streszczenie linkowanego wyżej opracowania,
skopiowane z innej strony je linkującej:
,,Autor zbadał ponad 100 spraw z zakresu obrony koniecznej. W 86% przypadków
osobie broniącej się prokuratura postawiła czysty zarzut popełnienia
przestępstwa, a w 13,6% przestępstwa w warunkach przekroczenia granic
obrony koniecznej. Spośród tych oskarżeń czysty zarzut popełnienia
przestępstwa został przez sądy oddalony w 99% przypadków, natomiast
znacznie rzadziej stawiany zarzut przekroczenia granic obrony koniecznej
sądy całkowicie oddaliły w 36% przypadków, w pozostałych stosując
przewidziane art.25 § 2 złagodzenie kary lub odstąpienie od jej
wymierzenia."
http://tokis.pl/felieton-autorski/masz-prawo-i-moral
ny-obowiazek-bronic-siebie-swoich-najblizszych-oraz-
mienie/
> Zresztą nawet średnio rozgarnięte dziecko nie nazwie ofiarą zgwałcenia
> kolesia, który zwichnął rękę w trakcie okładania swojej ofiary.
Tia... bo jego ofiara powina bronic się środkami adekwatnymi do użytych
przez gwałciciela. Znam ten dowcip. Tylko że on wziął się z rzeczywistych
sytuacji niestety.
No i ponownie polecam:
http://www.iws.org.pl/pliki/files/badania/raporty/ra
porty03/P%20Bachmat%20Instytucja%20obrony%20konieczn
ej%202003.pdf
Oraz setki przykładów typu: ,,imigrant oskarza swoją ofiarę o rasizm" itp.
--
XL
|