Data: 2004-01-16 10:20:50
Temat: Re: [P] Pieczone jabłka
Od: Shrek <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Corrina wrote:
> W niedalekiej przyszłości zamierzam popełnić jeden z moich ulubionych
> zimowych deserów, mianowicie pieczone jabłka. Poniżej podaję przepis, ale
> uciekam się do Waszego doświadczenia z pytaniem, jakie jabłka najlepiej do
> tego pasują ?
>
> 6-8 dużych jabłek ( w zależności na ile osób)
> rodzynki
> cynamon
> odrobina cukru waniliowego
> miód jasny albo ajerkoniak
> bita śmietana
> płatki migdałowe
>
> Jabłka wydrążyć i usunąć gniazda nasienne, w które następnie wkładamy
> wymieszane z cynamonem i cukrem waniliowym rodzynki (mogą być ewentualnie
> także posiekane orzechy).Do jabłek nalać po trochu płynnego miodu, lub, w
> wersji bardziej wyrafinowanej - ajerkoniaku. Zawinąć w folię aluminiową,
> zakryć jabłka odciętymi z góry plasterkami i piec w piekarniku (ok. 180-200
> C) aż zmiękną, czyli ok. 20 minut.
> Następnie wyjąć z piekarnika, zdjąć folię i "przykrywkę" z odciętego
> plasterka, posypać płatkami migdałowymi (można to zrobić przed włożeniem do
> piekarnika) i udekorować bitą śmietaną.
> Podawać z grzanym winkiem, genialnie pasuje grzaniec galicyjski :))
> Mmmm, cudnie smakuje w zimowe paskudne wieczory ! :)
Zaiste to jest MNIAM!
Do tego nadaja sie najbardzie renety (lepiej zlote, ale jak sa tylko
szare, to tez dobrze).
Ja robie to w ten sposob, ze wkladam do srodna troche rodzynek, maselko
i troche cukru, a na koniec wlewam odrobine likieru, lub wisniowki.
Mowe Wam, to jest to!
Ostatnio robilem Krolewnie Fionie i widzialem w jej oczach laskawa
aprobate :D (a moze mi sie tylko wydawalo? :-/)
Pozdr.,
Shrek
|