Data: 2007-11-06 13:29:41
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka wrote:
> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl>
> napisał w wiadomości news:fgpof1$pif$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Trochę się czepiacie. Ja też jestem przed wyborem państwowa, czy
>> prywatna. Już kiedyś zainicjowałam taki wątek na grupie. Nauczyciele
>> z poprzedniej epoki to IMO tacy, którzy nijak pasują do obecnej
>> rzeczywistości. Wiadomo, że czasami trafi się "perełka", ale pozwolę
>> sobie zauważyć, że na uczelniach i w szkołach często pozostają Ci,
>> którzy nie potrafią w swoim życiu niczego zmienić. A czasami zdarza
>> się, że swój zawód wykorzystują do podwyższenia samooceny i leczenia
>> kompleksów. Ja też chciałabym uniknąć kontaktów mojego dziecka z
>> takimi ludźmi. W szkołach państwowych zarabia się pewnie około 1500
>> złotych. Kto zaradny i kreatywny poświęci się do pracy za marne
>> grosze? Chyba tylko "perełki" albo niestety nieudacznicy. Nikogo nie
>> chcę urazić, jeśli się mylę poprawcie mnie.
>
> Znam szkołę prywatną założoną przez nauczyciela nieudacznika i jego
> żonę. Znam fantastycznych nauczycieli uczących w szkołach państwowych
> za te pogardzane 1500 zł.
> To tyle w kwestii generalizowania.
Zauważyłaś, ze generalizuję? To dziwne, ale dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Teli.
|