Data: 2007-11-06 13:26:35
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał w
wiadomości news:fgpof1$pif$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Trochę się czepiacie. Ja też jestem przed wyborem państwowa, czy prywatna.
> Już kiedyś zainicjowałam taki wątek na grupie. Nauczyciele z poprzedniej
> epoki to IMO tacy, którzy nijak pasują do obecnej rzeczywistości. Wiadomo,
> że czasami trafi się "perełka", ale pozwolę sobie zauważyć, że na
> uczelniach i w szkołach często pozostają Ci, którzy nie potrafią w swoim
> życiu niczego zmienić. A czasami zdarza się, że swój zawód wykorzystują do
> podwyższenia samooceny i leczenia kompleksów. Ja też chciałabym uniknąć
> kontaktów mojego dziecka z takimi ludźmi. W szkołach państwowych zarabia
> się pewnie około 1500 złotych. Kto zaradny i kreatywny poświęci się do
> pracy za marne grosze? Chyba tylko "perełki" albo niestety nieudacznicy.
> Nikogo nie chcę urazić, jeśli się mylę poprawcie mnie.
Znam szkołę prywatną założoną przez nauczyciela nieudacznika i jego żonę.
Znam fantastycznych nauczycieli uczących w szkołach państwowych za te
pogardzane 1500 zł.
To tyle w kwestii generalizowania.
Agnieszka
|