Data: 2007-11-07 19:03:26
Temat: Re: [PODSTAWOWKA] Panstwowa czy prywatna?
Od: "Księżniczka Telimena \(gsk\)." <c...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:fgsqq2$k61$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał w
> wiadomości news:fgspsd$hph$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Dlaczego? I dlaczego odpisują tylko osoby związane ze szkołą państwową?
>> Te odpowiedzi sa naprawdę bardzo tendencyjne.
>
> Dlaczego tendencyjne? Dlatego, że nie zgadzają się z Twoją wizją
> fantastycznych szkół prywatnych? W przeciwieństwie do beznadziejnych szkół
> państwowych?
Dlatego, że odpowiadają mi nauczyciele szkół państwowych i córka
nauczycielki.
> Nieodmiennie w takich sytuacjach przypomina mi się dziewczyna, która
> chodziła ze mną do 1 klasy liceum. Miała ogólnie olewczy stosunek do
> życia, nie zdała do drugiej klasy, między innymi z historii. Rodzice
> stwierdzili, ze tak nie może być, zapisali ją do prywatnej szkoły
> prowadzonej przez żonę naszego historyka, w której tenże historyk uczył.
> I - niespodzianka - w tamtej szkole u tego samego nauczyciela miała z
> historii piątki. Z innych przedmiotów zresztą też. Klasyczny przykład
> tego, że rodzice płacą i wymagają...
Bo 15 lat to trudny wiek być może nie miała wsparcia w szkole państwowej, a
może rzeczywiście był tam jakiś lewy układ, ale to nie przesądza sprawy.
Zresztą moja koleżanka kiepska strasznie z języka polskiego poszła do
państwowego liceum, w którym uczyła jej mama - zgadnij jakie miała oceny?
Tak bywa.
Pozdrawiam
Teli.
|