Data: 2001-09-23 17:55:51
Temat: Re: PRL i jedzenie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> No i woda sodowa z saturatora!!
>>
>> Krysia
>> K.T. - starannie opakowana
>
>
>tak, woda z saturatora w ciezkich szklanicach plukanych w wiaderku z zimna
>woda...
>
>pozdrawiam
>Mechcia
>
no nie, no , u nas bylo bardzo cywilizowanie - szklanki swiezo
uzyte byly byly odwracane do gory nogami na metalowym blacie
calego urzadzenia, gdzie istnialo takie male psikadelko, ktore
dosc osczednie opsikiwalo brzegi szklanki w srodku i z
zewnatrz...tylko pytanie - gdzie sie wtedy podziewal SANEPiD???
Pewnie stali wszyscy do kolekji do saturatora....
A urzadzenie na dozowanie soku do tego bylo z kolkiem, ktorym
pani od wody krecila zerkajac na klienta...
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
|