Pszemol napisał

> A więc jest jednak duże ryzyko, że te pampersy (a konkretnie te chemiczne
> pochłaniacze wilgotności zaizolowane warstwą nieprzepuszczającego
> i nieprzemakającego plastiku) będą się po prostu przegrzewać ze szkodą
> dla dziecka. Efekt jest podobny do noszenia plastikowego płaszcza
> przeciwdeszczowego czy gumowych cholewiaków - jest w tym gorąco!!!
> I właśnie przed tym faktem należy rodziców ostrzegać aby nie wyrządzili
> swoim pociechom problemów. Ignorancką postawę Szymona podziwiam.
> Najwyraźniej nie widzi problemu bo nie ma dzieci i nie zalezy mu...

Rozumiem, że Ty dzieci masz i problem widzisz ;~)
A co do nieprzemakalności, to nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale używanie
tetry (niby tej bezpieczniejszej) wymaga używania ceratowych majteczek -
zupełnie nieprzepuszczających powietrza w odróżnieniu od pampersów. Wprawdzie
rodzice stosują także majteczki bawełniane, ale takie rozwiązanie jest moim
zdaniem OKDR, bo nie daje kompletnie żadnej ochrony.
--
Pozdrawiam
Maja