Le dimanche 5 mars 2006 ? 22:20:22, dans <qCIOf.3691$G%2.1973@trnddc07> vous écriviez
:

> Moja babcia (z Lubelszczyzny) robila takie"parowance" z ciasta racuchowego
> (czy czegos bardzo podobnego) -- puchate, miekkie parowane kluchy

...

> Robilem tak: 2 szklanki maki, 1 szklana mleka, drozdze wystartowane w mleku
> z lyzeczka cukru (z tym to zawsze trzabe eksperymentowac tutaj - ja w USA),
> dwa jajka, dwie lyzki tluszczu. Czyli ciasto jak na racuchy.

...

Moim zdaniem (ale nie jestem z Lubelszczyzny), ciasto za "bogate".
Probowales bez jajek ?



Ewcia


--
Niesz