Data: 2012-03-11 19:06:27
Temat: Re: Parowar - refleksje.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 10 Mar 2012 23:38:20 +0100, Paulinka napisał(a):
> Popacz nie lubię i od zawsze owocowy obiad był dla mnie okropny. Tym
> bardziej, że mama w sezonie letnim
Jakbyś sie przejechała albo przeszła dobrych parę godzin w upale, to
owocowy chłodnik na stole powitałabyś z uczuciem transcendentalnego
uniesienia 3333-)
--
XL tylko chłodniki, żadne tam zupy - gorące zabielane gotowane breje z
owoców, śmierdzące rzygowinami!
|