Data: 2006-02-18 16:18:14
Temat: Re: Parówki cielęce - zagadka...
Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kri$ napisał(a):
> Witam. Dziś rano moja żona chciała kupić dziecku parówki cielęce, wiedziona
> kobiecym instynktem poprosiła sprzedawczynię o podanie etykiety składu tych
> parówek. Parówki były pakowane w workach foliowych po 5 kg.
> Oto skład tych parówek (przypominam cielęcych):
> - wieprzowina 73%
> -skórki, tłuszcze, emulgatory pozostałe 27%
>
> Nie zapamiętała niestety nazwy firmy a mnie nie chciało się iść z aparatem
> cyfrowym żeby uwiecznić to kuriozum. Może dostałbym nagrodę w
> teleekspresie....
>
> Pozdrawiam
> Kri$P
koszerne trzeba bylo zamowic...
Mars
|