Data: 2010-12-22 12:21:44
Temat: Re: Pasztet - pytanie techniczne
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Szpilka wylazło do ludzi i marudzi:
>
>>>>> Czyli ile mam kupic w jednym mięsnym na ten pasztet :-)
>>>>
>>>> A jakby tak brać nie na wagę, a na gabaryty?
>>>
>>> Wzięłam 4 kg. Gabarytowo to mam nadzieję, że mi się do gara zmieści ;-)
>>
>> Nadmiar ewentualny można zjeść przecież na pińcet różnych sposobów.
>
> Zmieściło się :-)
> Akurat tego mięsa kupiłam, więcej byłoby za dużo. W sensie do gara.
> Bo na foremki licząc to bym potrzebowała 6. A że miałam tylko 5, to
> zrobiłam w 4 foremkach plus blaszka jak na dwie foremki (akurat taką
> miałam).
>
> Także mogę stwierdzić że 4 kg mięsa = 6 foremek 22x9 :-)
No i na przyszłość jak znalazł.
Mnie w takich foremkach chleb wychodzi prawie kilogramowy. Ale fakt, nie
policzyłam, że ten mój wypiek wyrasta dużo więcej niźli na 5 cm.
>>>> Qra, absolutnie niepasztetowna
>>>
>>> Dobry pasztet nie jest zły ;-)
>>
>> A nie mogę odzierać z zasług rodzinnych pań starszych. Wszystkie robią
>> takie pyszne pasztety.
>
> A my w tym roku wszystko sami, bo i sami w domu święta spędzamy.
> :-)
A u mnie to jest można by rzec impreza składkowa. Ale ma to i dobre strony,
się kobity przepisami na pierogi powymieniają.
>> Qra, właśnie po takim świątecznym śniadaniu: chleb z żurawiną i
>> teściówkowy pasztet
>
> Świąteczny pasztet przed świętami? No wiesz ;-P
Noco noco, ja tam mam święta cały rok!!
Qra
|