Data: 2014-11-17 21:15:52
Temat: Re: Patelnie (trochę spamująco)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ewa napisała:
>>> W dodatku patelnie są _lekkie_ pomimo grubszego dna, lżejsze
>>> nawet od mojej patelni stalowej, która najprawdopodobniej
>>> pójdzie w odstawkę (NB firmy tescoma).
>> Trudno żeby nie były, skoro są z aluminium.
>
> Te tak. Natomiast nie wszystkie stalowe są aż tak ciężkie, stąd
> to zdziwienie.
Stalowe bywają bardzo lekkie, z tandetnej cienkiej blachy. Ja mam
gdzieś patelnię miedzianą. Wielka i gruba na pół centymetra, jak nie
lepiej. Nabyłem kiedyś wraz ze starym domem -- leżała na strychu.
Tego w ogóle używać się nie da. Raz, że niezdrowe. A dwa, to nawet
ja nie jestem w stanie tego unieść jedną ręką. Do tego rączkę też
ma miedzianą, lekko tylko obłożoną drewnem. No a miedź, to ona
świetnie ciepło przewodzi.
>>> W piętrzącej się stercie patelni trudno było znaleźć nieuszkodzoną.
>> Się nie spotkałem. W ogóle nie widziałem uszkodzonych.
> Najwidoczniej bardzo źle się z nimi obchodzono w Realu.
My tutaj w wirtualnym Usenecie zdecydowanie lepiej potrafimy obchodzić
się z patelniami!
>> W Bożej Krówce mają teraz też w stosach na wagę (po 50 złotych
>> kilo) -- wszystkie całe i zdrowe. W tym malutkie, tak z dziesięć
>> centymetrów, jak raz do przygotowywania małych porcji karmelu.
>
> Te malutkie w Biedrze też widziałam, ale potrzebna mi była większa,
> na jajecznicę.
Jaja przepiórcze też się tam czasem trafią.
> Może kupię i taką malutką. Na karmel, dobra myśl.
Ona pewnie z pińć złotych kosztuje, ryzyko niewielkie.
>>> Pan się upiera, że to żeliwo. Być może. Producent pisze, że to stal
>>> http://www.silit.pl/content/8-silargan
>> Nie upieram się, próbuję ustalić fakty. Żeliwo szare, żeliwo białe,
>> staliwo, żeliwo -- granice między nimi płynne, a w niektórych językach
>> są to rzeczy wręcz nierozróżnialne.
>
> Faktem jest, że ceramiczna warstwa na nich nie pęka i raczej nie
> ma zamiaru.
Uaktualniłem trochę swoją wiedzę technologiczną. Na stali też się
podobne powłoki da osadzać, choć nie robi się tego tak często.
Co więcej, te wszystkie kolorowe powłoki na aluminium, co je widać
na przykład na szpeju wspinaczkowym, to też ceramika, tylko tak
cienka, że aż przezroczysta.
> Jedynie na rancie, który jest srebrzony czymś (cynkowany może?),
> trochę to srebrne się wykrusza.
Cynk raczej nie, cynk szarzeje i srebrzysty nie jest. Nie chrom to
po prostu?
> Od uderzeń jednego o drugi, bo przechowuję je jak ruskie matrioszki.
Uszu nie mają?
Jarek
--
Słuchaj, dzieweczko!
Ona nie słucha
(bo nie ma ucha)
|