Data: 2015-03-04 16:03:27
Temat: Re: Patriotyzm narodowy a kuchnia polska
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2015-03-04 o 13:00, masti pisze:
> Trybun wrote:
>
>> W dniu 2015-02-26 o 14:04, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 26 Feb 2015 09:44:12 +0100, Trybun napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-02-25 o 17:42, XL pisze:
>>>>>> Akurat tamto idzie zrozumieć, nie można tolerować chomikowania gdy inni
>>>>>> nie mają czego włożyć do garnka. :-)
>>>>> Nie, nie można zrozumieć - chłop trzymał ziarno na siew, ziarno to podstawa
>>>>> jego bytu. A tu przyjeżdżali i wszystko (!) zabierali.
>>>> Bez przesady, rekwirowane były tylko zachomikowane nadwyżki..
>>> Nie masz pełnej wiedzy na ten temat. Jak kogoś obwołano kułakiem
>>> (wystarczył donos od "zyczliwego" sąsiada), to jako karę zabierano WSZYSTKO
>>> - bogu ducha winni chłopi się wieszali, bo gospodarstwo upadało bez ziarna
>>> na siew.
>> Myślę że coś pokręciłaś, zboża i innych nie zabierano nikomu za karę.
>> Kontyngent lub nadwyżki były obowiązkowe dla wszystkich. Po prostu
>> władze próbowały nie dopuścić aby w miastach ludzie umierali z głodu,
>> podczas gdy u chłopów to myszy zżerałyby ziarno. Takie byly założenia,
>> a to że często były stosowana była i partyzantka to juz zupełnie inna
>> historia. Bardzo często na rekwizycję wysyłano junaków SP. którzy to po
>> dniu ciężkiej pracy nie bardzo mieli czas i ochotę aby z chłopami
>> wykłócać się o każde ziarenko.
> tak, tak. i dlatego tak dbali o miasta, ze na Ukrainei zmarło z głodu 20
> mln ludzi.
To akurat z powodu szalejącego "naukowca" niejakiego Trofima Łysenki i
jego cudownych agrotechnicznych teorii, które pasowały Stalinowi. BTW
Tak to się kończy, gdy do nauki miesza się polityka lub jakakolwiek
ideologia.
Ewa
|