Data: 2010-02-17 18:55:12
Temat: Re: Pere?ka.
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:hlhbpj$7bn$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Chiron pisze:
>>
>>> Z całą pewnością- nie musisz. To Twoje dziecko- Ty decydujesz. Jednak
>>> proszę Cię o wzięcie także (a raczej przede wszystkim) kontekstu scen z
>>> "Pasji"
>> Przede wszystkim powinno się brać pod uwagę naturę samego dziecka - to po
>> pierwsze. Po drugie - dzieci IMO nie powinno się epatować na ekranie
>> naturalistyczną agresją, widokiem cierpienia, okrucieństwa itd. bo po
>> prostu dzieci nie radzą sobie z nadmiarem takich emocji, nie są jeszcze
>> przygotowane na odróżnienie prawdy od fikcji na ekranie. Aż dziw, że takie
>> rzeczy trzeba Ci pisać. I kontekst nie ma tu nic do rzeczy, bo
>> sześciolatek nie pojmie tego kontekstu, przynajmniej nie w takim zakresie.
>> Agresywnych bajek też dziecku nie pokazuję zresztą.
>>
>> I piszę to w dużej mierze z autopsji, ponieważ sama - będąc niesfornym
>> dość i żądnym wrażeń dzieckiem - podglądałam różne filmy nieprzeznaczone
>> dla dzieci i ciężko potem za to płaciłam swoimi nastrojami (lękami),
>> zwłaszcza wieczorno-nocnymi.
>
> Ewo - ja w zasadzie się z Tobą zgodziłem. A to "w zasadzie" dotyczyło tego,
> co napisałem o dzieciach ze wsi i miasta. Oczywiście- dziecko miejskie
> raczej nie zaakceptuje tego, co zobaczy na ekranie (np scen przemocy z
> "Pasji"). Jak zauważyłaś- należy brać pod uwagę naturę samego dziecka- a to
> na ogół najlepiej rozumie jego matka.
>
> Jednak proszę Cię o wzięcie pod uwagę często zupełnie odmiennego wychowania
> dziecka na wsi: nie dość, że nie rzadko od urodzenia samo obserwuje czyjąś
> śmierć, chorobę, mękę, poród, to jeszcze- a to IMO ważne dla wrażliwości-
> obserwuje szlachtowanie zwierząt i tym podobne.
Chiron gdzie teraz na wsi kobiety rodzą w domu, gdzie się teraz hoduje
zwierzęta do uboju?
Chorobę i mękę miastowe dzieci też niejednokrotnie widzą w domu.
Myślisz, że oddanie osoby chorej na raka do hospicjum to taka prosta sprawa?
> Zauważ także, proszę- że na
> ogół takie dzieci są w porównaniu z miastowymi rówieśnikami może i mniej
> wrażliwe (choć na pewno nie "niewrażliwe"), ale często są o wielee bardziej
> szczere, prostoduszne i niezakłamane. Oczywiście- w żadnym wypadku nie
> należało by IMO pokazywaćim w TV horrorów- ale wiele z nich emocjonalnie
> dorosło do "Pasji". Tak uważam.
Chiron skąd Ty bierzesz te rewelacje o wiejskich dzieciach?
--
Paulinka
<Wicia> Jestem taki niegodziwy, że jako powitanie poczty głosowej mam
ustawione "Tak słucham?" (by) http://bash.org.pl/
|