Data: 2002-12-04 09:16:53
Temat: Re: Pewnie głupia jestem.......
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wg mnie podstawą udanego związku są
> dwie rzeczy. Pierwsza, to odpowiednie dobranie się
> partnerów. Można powiedzieć, że jest to w pewnym sensie
> kwestia losowego szczęścia, czy natrafi się na taką idealnie
> pasującą do siebie osobę, ponieważ bez względu na to, jak
> długo znało się przed ślubem ludzie się z wiekiem zmieniają
> i czasami te zmiany oddalają nas od siebie. Druga sprawa, to
> posiadanie w sobie (w każdym z nas) szeroko pojętej, trwałej
> miłości do partnera, która to wyraża się nie tylko poprzez
> sferę erotyczną, ale również poprzez wszystkie "codzienne"
> pozostałe przejawy, czyli poczucie obowiązku,
> odpowiedzialności, pomocy, wyrozumiałości, troski,
> akceptacji i wiele innych. Myślę, że każdy z nas ma różny
> poziom tej miłości. U jednych ten potencjał obejmuje jedynie
> sferę erotyczną, u innych częściowo zahacza o naszą
> codzienność, u jeszcze innych obejmuje całokształt naszego
> życia codziennego. I tu też chyba nie sposób w pełni poznać
> i ocenić poziomu tej miłości w naszych partnerach zanim
> podejmie się decyzję o małżeństwie i zdani jesteśmy na łud
> szczęścia.
Calkowicie sie z Tobą zgadzam !
Ja dotychczas nie wypowiadałam się w tym wątku, a też już ma spory
staż (niedługo 24 lata znajomosci i 19 lat małzeństwa).
Nie myślę rano patrzac na swojego męża jak go kocham, bo rano nie mam
na to czasu i za bardzo jestem zaspana, dosłownie półprzytomna wstając
do pracy.
Ale wiem ze zawsze mogę na niego liczyć, zwłaszcza w sytuacjach
krytycznych.
Dziś rano Maćka (od kilku dni zakatarzonego) bolało ucho i tata
odłożył wszystkie swoje sprawy i polecieli z Maćkiem do lekarza, wiem
ze wszystko załatwią jak najlepiej, nie muszę sie o nich martwić.
Potem mi tylko zdadzą relację przez telefon.
Pozdrowienia.
Basia
|