Data: 2014-03-26 13:42:32
Temat: Re: Pieczecie jeszcze murzynki?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks wrote:
> W dniu 2014-03-26 13:18, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 2014-03-26 13:06, krys pisze:
>>>> FEniks wrote:
>>>>
>>>>> Czy już tylko ciasta czekoladowe lub brownie? ;)
>>>> Ja nigdy nie piekłam Murzynka, zawsze był to Ambasador;-) (też czarny)
>>> Znaczy - Korpus Dyplomatyczny z Afryki. Ale to raczej na obiad. ;)
>> Ty rasistko! ;-)
>> Gdzie na obiad
>
> No, korpus to na obiad przecież. ;-P
>
> BTW W naszej piekarni do codzienności należy "pół pokrojonej babuni
> poproszę". ;)
kanibale ;-)
>
>> , to ciasto jest, w dodatku wspomagane procentami...
>>
>> Właśnie mi przypomniałaś, że go dawno nie piekłam;)
>
> To podaj od razu przepis.
AMBASADOR
1 kostka margaryny
1,5 szkl cukru
4 łyżki wody
kakao ( "na oko", zależy od kakao, ma byc ciemne)
Zagotować, gotować 10 minut na małym ogniu, odlać 0,5 szklanki, wystudzić.
Do zimnej masy wkręcić:
4 całe jajka,
1,5 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1 łyżkę spirytusu ( leję "na oko", wódka też może być)
Pieczesz, rozpuszczasz polewę odlaną wcześniej, polewasz ciasto, smacznego.
To jeden z najstarszych moich przepisów, na takich uczyłam się piec:-)
>
> Ewa
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|