Data: 2009-03-17 15:57:43
Temat: Re: Pieczenie jesiotra
Od: jadrys <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 17 Mar 2009 08:00:01 +0100, michalek napisał(a):
>
>
>> "michalek" <m...@g...com> wrote in message
>> news:gpl161$7uv$1@mx1.internetia.pl...
>>
>>> Wg mnie najlepszy jest pieczony i pałaszowany na zimno z pikantnym sosem.
>>>
>>>> Oczywiście że dla mnie..Gusty i smaki są różne.
>>>> Ja zasadniczo nie przepadam za rybami wędzonymi,wolę pieczone, smażone,
>>>> ale wędzonego jesiotra uważam za rarytas..
>>>>
>>>>
>>> Wedzonego tez sobie zamowię, ale na razie spróbuję
>>> pieczonego. Dzisiaj wkładam do piekarnika.
>>> M
>>>
>>>
>> Wczoraj wieczorem jadłem pieczonego.. i wiecie,
>> nieco się zawiodłem. Mam wrażenie, że pstrąg nie byłby
>> gorszy (a jednak tańszy). Dobry jest, delikatny, tylko kilka
>> ości poza kręgosłupem ale bez zachwytów.
>> Na czwartek mam zamówione uwędzenie jesiotra i pstrąga.
>> W sobotę będzie degustacyjne pałaszowanie :)
>>
>> M
>>
>
> Mniam: nam zapewnia wędzone gorące ryby sąsiad - ale i sami z mężem na
> święta już sobie sami uwędzimy, żadna filozofia. Smak gorących/ciepłych ryb
> prosto z wędzarni jest nieporównywalny z niczym.
>
A zwłaszcza jesiotra..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu... Również ja
|