Data: 2009-03-17 10:42:56
Temat: Re: Pieczenie jesiotra
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 17 Mar 2009 08:00:01 +0100, michalek napisał(a):
> "michalek" <m...@g...com> wrote in message
> news:gpl161$7uv$1@mx1.internetia.pl...
>> Wg mnie najlepszy jest pieczony i pałaszowany na zimno z pikantnym sosem.
>>>
>>> Oczywiście że dla mnie..Gusty i smaki są różne.
>>> Ja zasadniczo nie przepadam za rybami wędzonymi,wolę pieczone, smażone,
>>> ale wędzonego jesiotra uważam za rarytas..
>>>
>> Wedzonego tez sobie zamowię, ale na razie spróbuję
>> pieczonego. Dzisiaj wkładam do piekarnika.
>> M
>>
>
> Wczoraj wieczorem jadłem pieczonego.. i wiecie,
> nieco się zawiodłem. Mam wrażenie, że pstrąg nie byłby
> gorszy (a jednak tańszy). Dobry jest, delikatny, tylko kilka
> ości poza kręgosłupem ale bez zachwytów.
> Na czwartek mam zamówione uwędzenie jesiotra i pstrąga.
> W sobotę będzie degustacyjne pałaszowanie :)
>
> M
Mniam: nam zapewnia wędzone gorące ryby sąsiad - ale i sami z mężem na
święta już sobie sami uwędzimy, żadna filozofia. Smak gorących/ciepłych ryb
prosto z wędzarni jest nieporównywalny z niczym.
|