Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin2!goblin.stu.neva.ru!weretis.net!feeder4.news.weretis.net!border2.nntp.ams1
.giganews.com!nntp.giganews.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada
.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Subject: Re: Piękny pogrzeb
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <c...@g...com>
<5b6ae514$0$613$65785112@news.neostrada.pl>
<c...@g...com>
<5b6c67f2$0$671$65785112@news.neostrada.pl>
<7...@g...com>
<5b6d9530$0$597$65785112@news.neostrada.pl>
<5b6d9817$0$616$65785112@news.neostrada.pl>
<5b6db1ad$0$612$65785112@news.neostrada.pl>
<6...@g...com>
<pko37u$9t6$1@dont-email.me>
<f...@g...com>
<5b7013b7$0$601$65785112@news.neostrada.pl> <pkp68t$rhf$1@dont-email.me>
<pkpm1r$j4k$1@dont-email.me> <pkpmju$lss$1@dont-email.me>
<5b706483$0$601$65785112@news.neostrada.pl> <pkqd6i$3mg$1@dont-email.me>
<5b712365$0$671$65785112@news.neostrada.pl> <pkt7eb$ak6$1@dont-email.me>
<5b727820$0$590$65785112@news.neostrada.pl> <pkvqp2$9ks$1@dont-email.me>
<5b740068$0$592$65785112@news.neostrada.pl> <pl1pgm$b4h$1@dont-email.me>
From: Kviat
Date: Thu, 16 Aug 2018 10:15:11 +0200
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
Thunderbird/52.9.1
MIME-Version: 1.0
In-Reply-To: <pl1pgm$b4h$1@dont-email.me>
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Language: pl
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 104
Message-ID: <5b75328f$0$686$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 91.224.28.119
X-Trace: 1534407311 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 686 91.224.28.119:54924
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:748326
Ukryj nagłówki
W dniu 2018-08-15 o 19:56, Pszemol pisze:
> "Kviat" wrote in message news:5b740068$0$592$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2018-08-15 o 02:05, Pszemol pisze:
>>> "Kviat" wrote in message
>>> news:5b727820$0$590$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>> Ale kto powiedział, że we wszystkich restauracjach musi być czyste
>>>>>> powietrze? Dlaczego we wszystkich? I dlaczego ma o tym decydować
>>>>>> urzędnik, a nie właściciel restauracji?
>>>>>> Nie ma obowiązku chodzenia do restauracji. Można wybrać inną.
>>>>>
>>>>> Ależ jest obowiązek, dla pracowników tejże restauracji...
>>>>
>>>> Nie ma obowiązku pracy. Podczas rekrutacji pracownik powinien być
>>>> poinformowany przez właściciela i mieć wybór.
>>>
>>> Równie dobrze napisz, że nie ma obowiązku pracy
>>
>> A jest?
>>
>>> - pracownik
>>> powinien być poinformowany że nie ma przerw na sikanie, że
>>> się u nas chodzi w pampersach i jak się nie podoba to trzeba
>>> iść do pracodawcy obok... Albo jesteś demagogiem albo - sam nie wiem.
>>
>> Albo jesteś teoretykiem, albo sam nie wiem co.
>> http://m.krakow.eska.pl/newsy/tepa-pala-pierd-nij-si
e-w-leb-firma-z-wolbromia-traktuje-pracownikow-z-ukr
ainy-jak-smieci/722497
>>
>>
>> Przepisy mu nie pomogły.
>> Czyli co proponujesz? Ma zacisnąć zęby i pracować dalej?
>
> No mają podejście dokładnie takie jakie Ty tutaj prezentujesz.
Raczej nie. Albo czegoś nie zrozumiałeś.
To Ty chcesz żeby pracował dalej, a ja proponuję, żeby zmienił pracodawcę.
> Z własnej woli się nie pracuje tylko z potrzeby zarobienia pieniędzy...
Ja nie piszę o republice bananowej, w której do pracy w kopalni zmusza
się dzieci.
W normalnym kraju masz wybór gdzie chcesz pracować.
> Tak jak przytoczeni przez Ciebie pracownicy firmy przewozowej
> tak samo pracownicy restauracji nie mają często dużego wyboru
> miejsca pracy
Mają.
Dodatkowo, skoro to (w/g Ciebie) pracownik sezonowy i chce sobie tylko
dorobić przez miesiąc czy dwa, to mu to zwisa, czy to będzie restauracja
czy wykładanie towaru na półkach w sklepie albo i co innego.
> i dobrze jest że nie muszą wąchać dymu papierosowego.
Mogliby wybrać (gdyby to właściciel decydował, a nie urzędnik)
restaurację z zakazem palenia.
>> Nadal, pomimo obowiązku zapinania pasów, społeczeństwo ponosi te
>> koszty, nawet, gdy ktoś tych pasów nie zapnie.
>
> Nie myśl zero-jedynkowo.
> Dzięki pasom i poduszkom społeczeństwo ponosi MNIEJSZE koszty.
Nie myśl zero-jedynkowo.
Gdyby tylko o koszty chodziło, to dawno by ten problem rozwiązano.
>> Nadal nie widzę związku z restauracjami dla palących lub niepalących.
>
> Zakaz palenia w miejscach publicznych, sklepach,
Dlatego nie rozmawiamy o miejscach publicznych, bo to oczywistość, chleb
i mleko trzeba kupić.
> restauracjach między
> innymi ma zapewnić z jednej strony czyste powietrze dla tych, którzy
> z jakichś względów przymuszeni się do przebywania w restauracji
Nie ma przymusu przebywania w restauracji. W wolnym kraju zawsze lepiej
mieć wybór, niż nie mieć i wybrać taką, która Ci się podoba.
W Niemczech możesz sobie iść przez miasto i zwiedzając pić piwko, w
Polsce dostaniesz mandat, niezależnie od tego czy jesteś żulem sikającym
w bramie, czy normalnie odpoczywasz po pracy czytając gazetę na ławce w
parku.
W Niemczech masz wybór, czy chcesz piwko wypić, w Polsce wyboru nie masz.
Zapędy urzędników do regulowania wszystkiego co się da, każdego elementu
życia, trzeba hamować, a nie wspierać.
> a z drugiej strony utrudnić celowo palaczom życie aby zniechęcić ich
> do palenia, co jest niezdrowym nałogiem obciążającym społeczeństwo
> kosztami medycznymi których można uniknąć redukując ilość nałogowców.
Od tego jest edukacja, a nie zakazy i nakazy.
Tak samo jak zakazy nie spowodują, że ludzie przestaną dokonywać
aborcji. Schodzą jedynie do podziemia, albo _mając_wybór_ jadą za granicę.
Po wprowadzeniu zakazów powstawały w restauracjach "kluby palacza" tylko
dla członków. Do takiego "klubu" zapisywałeś się przy wchodzeniu do
restauracji.
Spadek palaczy w ostatnich latach został spowodowany przez większą
świadomość. Zakazy w restauracjach miały na to znikomy wpływ, bo ludzie
palący zwyczajnie wychodzili (nadal wychodzą) przed drzwi i już.
Pracownicy robią to samo.
Pozdrawiam
Piotr
|