Data: 2004-11-12 13:57:05
Temat: Re: Pieniądze w małżeństwie - czyli ...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kaszycha" <k...@n...pl> wrote in message
news:cn1vt3$df8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Wtedy właśnie trzeba się z wydatków tłumaczyć - jak wydajesz na coś, bez
>> czego możesz sie obyc, naruszając fundusze na cele ważniejsze i
>> pierwszoplanowe.
> Powiem wprost- nie widzę możliwości aby człowiek w miarę inteligentny i
> odpowiedzialny zrobił coś takiego. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłam i nie
> słyszałam- ale może mam po prostu szczęście. Dla mnie to karykatura związku
> i zgadzam się, że trzeba szybko zwiewać.
dokladnie! jesli sie ma malzonka/ke egositke, czy tez
bez oleju i rozsadku w glowie, nalezy albo zalozyc
rzeczywiscie osobne konta, albo zwiewac gdzie pieprz
rosnie.
iwon(k)a
|