Data: 2005-11-15 13:51:46
Temat: Re: Piernikowy zakalec
Od: GreGo <N...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Aneczka napisał:
> oshin dorota bugla napisał(a):
>
>> Ja tam moje pierniki piekę w temp. 180 gazowej i 200 elektrycznej, na
>> oko 70 minut.
>
>
> Wszystko zależy od ciasta i piekarnika. Jak robię z jednego przepisu -
> siedzi w 180 (elektryczny piekarnik) ok. 60 min + dochodzi w cieple
> (lekko uchylony piekarnik) ok 10 min. Z drugiego - 195-200 st i poniżej
> pełnych 70 minut nie ma go co wyciągać...
>
Witam ponownie,
W sobotę piekliśmy drugi raz. Tym razem trochę za długo bo spód
przyłapalo i się lekko przypalił a i góra też za bardzo zbrązowiała. Ale
za to nie było zakalca! :-)
W zasadzie to wyszedłby super, ale po 50 minutach stwierdziliśmy, że
lepiej niech te 10 minut dłużej się dopiecze niż znowu miałby wyjść
zakalec. No i okazało się o 10 minut za długo. Cóż, do trzech razy sztuka...
A jeszcze odnośnie czasu. Czy podawany przez Was czas liczy się:
a). od momentu włożenia ciasta do nagrzanego piekanika czy
b). od momentu włożenia ciasta do zimnego piekarnika czy
c). wkłada się do zimnego piekarnika, a czas liczy od momemntu uzyskania
właściwej temperatury przez piekarnik?
My użyliśmy 3 metody liczenia (czas 50+10 minut temperatura 190 stopni).
Pozdrawiam,
Grzegorz
--
=================================
Kupię stare komputery 8-bitowe
gg: 203948, skype: grego69
http://www.8-bit.interbit.com.pl
=================================
|