Data: 2002-03-27 16:05:55
Temat: Re: Pies-tez czlonek rodziny.
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Loonie napisał(a) w wiadomości: ...
>Tu
>zwlekamy z tymi słowami, szanujemy je, są bardzo ważne, a tutaj buch!
>"Kocham mego pieska - jest cudowny!". Bardzo to dla mnie dziwne, bardzo.
>Rozumiem, że zwierzęta są dla niektórych może milsze, psy podobno nie
>zdradzają, zawsze merdają (nome nomen) ogonem, głowa ich nie boli, humorów
>nie mają, ale... tego nie rozumiem.
No coz, trudno, pewnie sie nie zrozumiemy, ale moze to dlatego, ze ja jestem
osoba kierujaca sie w zyciu w duzym stopniu emocjami, a Ty uzywasz "szkielka
i oka", jak na moj gust (szanuje i moze nawet troche zazdroszcze). Problem
stary i znany, od romantyzmu conajmniej ;)))
Uchylam kapelusza i znikam z watku (jako ze kochalam mojego kota, choc
milosc ta inna byla niz np. do mojego dziecka czy TZ, ale czy to uczucie
wnosi cos nowego w dyskusje? chyba nie)
Margola
|