Data: 2004-04-26 20:44:43
Temat: Re: Pilaw z bakłażanami
Od: "dorka" <d...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PrzemekP." <W...@W...TO.poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:c6j5m6$dhe$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
> Czy komus udalo sie spisac przepis Maklowicza z niedzieli?
Dokladnego Ci nie podam, ale w zarysach:
Ryz, plukany w paru wodach i odsaczony gotujemy w wodzie, ktorej ma byc
mniej wiecej na palec wiecej niz ryzu. Do niego cumin i odpestkowane
pomidory. Mieszac na poczatku, potem zostawic w swietym spokoju, aby
wchlonal wode. Po jakims czasie zdjac z ognia, pomieszac i otulic kocem, na
przyklad.
Baklazany obrac ze skory, traktujac, jak zebre, nastepnie pokroic w dosc
gruba kostke, po czym namoczyc w osolonej wodzie na pol godziny, aby gorycz
puscily.
Wyjmowac baklazanowe kostki, wyciskajac, jak gabke, nastepnie obsmazyc.
Wydobyc garnek z koca, pilaw na talerz, baklazany na wierzch i to chyba
tyle( mozliwe, ze mi cos umknelo)
A swoja droga tu znajdziesz sporo wedrowek
http://kuchnia.mckornik.com/index.htm.
Serdecznosci
Dorota
> Pozdrawiam
> Przemek
|