Data: 2006-07-06 05:17:11
Temat: Re: Po co ży - jemy?
Od: k...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomek Andruszkiewicz napisał(a):
> 3 Jul 2006 22:12:08 -0700 - k...@g...com zrzuca z wywrotki:
>
>
> Jeśli do napisania tego posta używałeś jakichś substancji psychoak-
> tywnych, to podaj nazwę, dawkę i sposób aplikacji, natomiast jeżeli
> takie teksty wychodzą Ci bez wspomagania, to szczerze zazdroszczę.
>
Wspomagania potrzebują roślinożercy, inaczej VEGETARIANIE! Ponieważ
jest ich całkiem sporo to i dużo jest piwa, wódki, narkotyków,
napojów energetyzujących, kawy, viagry, cukru rafinowanego itp. Ja
nie potrzebuję wspomagaczy! Zasilam się najlepszą energią i mam
wiedzę! Rozległą wiedzę. Już w latach 60-ch byłem ekspertem z
podstaw podobno najlepszego systemu. Grudzień 70 roku wyleczył mnie z
socjalizmu i jego odmian: komunizmu, faszyzmu, maoizmu, trockizmu czy
nowego wydania europejskiego kołchozu dla niepoznaki nazwanego teraz
UE. Przez kilka lat pobytu w Stanach poznałem lewacko-pedalskie
środowiska wschodniego i zachodniego wybrzeża, poznałem również
twarde jądro Ameryki oparte na rodzinie i poszanowaniu drugiego
człowieka. Znam dobrze takich dyskutantów jak Ty. I szczerze Ci
współczuję. To o czym pisałeś szybko może zaprowadzić Cię do
piekła! Za Twojego życia i na tej Ziemi! Pomyśl o tym poście jak
już w nim będziesz.
|