Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.silweb.
pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "bazyli4" <b...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Poligamia to upośledzenie emocjonalne ?
Date: Fri, 9 Jun 2006 09:29:42 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 98
Message-ID: <e6b811$pll$1@news.onet.pl>
References: <e5v77s$r7o$1@news.onet.pl> <4486e04c$0$22587$f69f905@mamut2.aster.pl>
<e68tl3$9ud$1@news.onet.pl> <4487fcdf$0$22596$f69f905@mamut2.aster.pl>
<e69ijb$krk$1@news.onet.pl> <448872b2$0$22584$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: host-81-190-62-130.lublin.mm.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1149838177 26293 81.190.62.130 (9 Jun 2006 07:29:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 9 Jun 2006 07:29:37 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1123
X-Sender: qcWNe+9kApjGgWMLsaSIbIan6z7jcY3V
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1123
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:345784
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:448872b2$0$22584$f69f905@mamut2.aster.pl...
> W tym poście poligamią został nazwany model :
> "jeden związek małżeński + kontakty towarzyskie w które
> dopuszczony jest kontakt seksualny."
Owszem, to dość szeroka definicja i wykracza poza ramy poligamii, ale
część z tych związków nadaje się na poligamiczne. Ważna pewna 'stałość'
kontaktów między partnerami. I niby czemu z kontaktów towarzyskich od
razu seks trzeba wykluczać ;o)
> Jeśli mowa o dzieciach ... :)
Dzieci się kocha miłością matczyną, ojcowską, etc.... nie o tej mówię...
> Jeśli nie to ciężko nazwać to miłością :)
Mnie tam bardzo łatwo, wystarczy trylko wymiksować z miłości własność.
> Być może :)
> Ostatnio przeglądałam statystyki rozwodów i zdrad :)
Co tylko potwierdza moje tezy... im bardziej chce się monogamicznosci
związku, tym więcej trzeba widzieć zdrad wokół i tym więcej rozwodów...
przynajmniej kulturalia weszły w taką fazę od kilkunastu lat, że zamiast
redefiniować zdradę i 'pozycie', wolą iść na łatwiznę i przedkłądać
egoizm nad związek...
> Nooo .. wiesz jak się to inaczej nazywa te silne związki emocjonalne
> zbudowane na sexie?
> rozhulany popęd sexualny nad którym zaczyna tracić się kontrolę - a to
już
> poddaje się leczeniu jak każdy nałóg
To tu będziesz miała problem. Zauważasz każdy związek w którym jest seks
jako oparty na seksie? To masz problem...
> ciężko ugruntowić związek zbudowany na bagnie :)
> to prawie niemożliwe
j/w
> Każdy ma prawo do swoich odczuć - ja natomiast uważam że jeśli nie
zaznało
> się miłości to trudno wypowiadać się o zazdrości.Zazdrośc jest
zwiazana z
> własnością ale ta zazdrość chora .. natomiast uczucie zazdrości ma
prawo
> wynikać z poczucia nadszarpniętego zaufania np.
Leżał kiedyś u mojej żony na oddziale kelner z jednego z lubelskich
lokali. Facet, wzór ojca, męża i pracownika i niemal abstynenta pijaw w
trakcie niemal dwunastogodzinej pracy jedynie dwa drinki. Po niemal 20
latach musiał na kilka dni położyć się do szpitala... trzeciego dnia
dostał tak silnej deliry, że trzeba było wiązać. Nawet nie wiedział, że
jest alkoholikiem. To taka różnica między zazdrością chorą a normalną.
Nie ma żadnej.
> O tym co piszesz - śmiesznym byłoby być zazdrosnym dmuchając 3 laski
na raz.
Śmiesznym jest w ogóle być zazdrosnym. Natomiast znam i patologie
zazdrości, gdzie się jest zazdrosnym o wszystko, z czym się spało, nawet
raz i po pijaku.
> :)) Sam chyba rozumiesz że to się wyklucza - jakie tu uczucie?
Zwierzęce
> jedynie :)
> Wiesz mój pies reproduktor ma 3 suki w jedym sezonie :> (wybacz
sarkazm)
> Oczywiście każdy ma do tego prawo :)
No cóż, wolę jak pies jest bliżej natury, stąd nie mam już żadnego, bo
szkoda patrzeć, jak się biedaczysko męczy ;o)
> Każda dewiacja prowadzi wolnymi krokami do patologii - po czasie
okazuje się
> że trzeba się z tego leczyć albo leczyć ze skutków tego co uważało sie
za
> "dojrzałość emocjonalną" :))
Tak, to prawda, śledź zatem dalej uważnie statystyki zdrad i rozwodów
;o)
Pzdr
Paweł
|