Data: 2006-06-09 13:07:44
Temat: Re: Poligamia to upośledzenie emocjonalne ?
Od: es_ <es_uomikim@ALA_MA_KOTA.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Vicky wrote:
> A mogę zapytać skąd to wiesz?
> Chętnie zagłębie się w tą lekture ... :)
Np:
,,Spory na temat "poli" czy "mono" są jednak nieporozumieniem i wynikiem
statycznego ujmowania popędu seksualnego. Popęd płciowy człowieka, w
jego ujęciu dynamicznym, czyli w rozwoju osobistym, ma bowiem
naprzemiennie cechy poli- i monogamiczne (andryczne). Zależy to od
pozaseksualnych tendencji do odmiany i nowych wrażeń, rodzaju
przeżywanych uczuć i stopnia ich integracji z popędem seksualnym, od
aktualnej sytuacji życiowej, siły popędu seksualnego, stopnia rozwoju
rozumowo-uczuciowych hamulców psychicznych oraz od możliwości
regularnego zaspokajania popędu seksualnego.''
,,Jeśli człowiek kocha miłością erotyczną, to jest wierny spontanicznie.
W stanie _zakochania_ istnieją więc wyłącznie tendencje monogamiczne''
(podkreślenie moje; oczywiście wszyscy odróżniamy pojęcia "zakochać się"
i "kochać")
,,Nie istnieją jakieś jednolite, samoistne czynniki, które miałyby
warunkować poli- bądź monogamiczność popędu seksualnego i które miałyby
być stworzone przez naturę.''
- Kazimierz Imieliński "Seksuologia Społeczna"
Książka to raczej staroć, poza tym to antologia różnych tekstów z czego
część jest mało ciekawa wiec jako całości nie polecam. Za to pierwsza
część o psychofizjologii seksualności napisana przez K. Imielińskiego
jest ciekawa : )
Ale wydaje mi się, że znajdziesz to samo w książkach dotyczących po
prostu seksuologii. Tym bardziej, że niedawno widziałem dokument
nakręcony przez Discovery właśnie o poli- kontra monogamii i psychiatrzy
i seksuolodzy wypowiadający się tam prezentowali podobne stanowisko.
pozdr,
T
--
"Przyjacielu, lepiej nas dobrze wypieprz zamiast prawić nam kazania.
Nawrócić nas nie zdołasz..." Marquis Donatien Alphonse François de Sade
|