Data: 2006-06-09 13:17:38
Temat: Re: Poligamia to upośledzenie emocjonalne ?
Od: es_ <es_uomikim@ALA_MA_KOTA.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazyli4 wrote:
>> Z tego co wiem to seksuologia stawia sprawę jasno: poli- jaki i
>> mono-gamia są równie "zdrowe" i "naturalne".
>
> To prawda. Natomiast poligamią nie jest, co się przewija co raz przez
> ten wątek sytuacja, w której ma się jednego partnera, który najlepiej
> jak o niczym nie wie, natomiast druga strona sypia przygodnie z kim
> popadnie.
To w takim razie mówimy o zdradzie i dyskusja jest bardziej na grupę
alt.pl.radiomaryja.moralnosc ; >
..żartuję. A tak na poważnie to pomijając chwilowo sytuację zdradzanej
żony (czy męża), to taka osoba do póki nie "wpadnie" i o ile jego
partner mu nie będzie umiał tego wybaczyć chyba nie robi nikomu krzywdy?
Jeśli nie może realizować swoich potrzeb w domu, a nie chce też kończyć
tego związku bo kocha, to chyba nie ma innego wyjścia? Powiedziałbym, że
problemem tego człowieka są raczej normy moralne rozmijające się z jego
naturalnymi potrzebami seksualnymi.
Ale oczywiście sytuacja o której mowa może być też wynikiem albo powodem
innych problemów i nie mieć związku z potrzebami seksualnymi.
pozdr,
T
--
"Przyjacielu, lepiej nas dobrze wypieprz zamiast prawić nam kazania.
Nawrócić nas nie zdołasz..." Marquis Donatien Alphonse François de Sade
|