Data: 2013-06-04 17:05:28
Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 04 Jun 2013 11:57:42 +0200, Trybun napisał(a):
> W dniu 2013-06-01 23:25, Ikselka pisze:
>>
>>> No nie wiem.. Wiem tylko tyle że policja raczej nie będzie
>>> interweniowała gdy konsument zgłosi że został oszukany przez knajpę,
>>> natomiast raczej nie mam wątpliwości że trzy radiowozy przyjadą na
>>> sygnale gdy knajpiarz im zgłosi że klient nie zapłacił za zamówione
>>> danie. Myślę że w takiej sprawie działa to jak na stacji benzynowej.
>>> Niedawno brat został oszukany na takiej stacji - policja odmówiła
>>> interwencji... Poradzili tylko zgłosić sprawę do jakiejś instytucji...
>>> Natomiast znajomego który przez roztargnienie odjechał spod dystrybutora
>>> nie zapłaciwszy, dogonił radiowóz na sygnale..
>> Cóż, Policja woli dobrze żyć z knajpiarzem lub właścicielem stacji niż z
>> oszukanym kilentem... :-]
>
> Myślę że to już jest taki mechanizm - policja interweniuje tylko gdy
> chodzi o oszustwa typu niezapłacenie za towar, usługę itd., a nie we
> wnikanie w gramatury sprzedawanego towaru czy jakość usług i wyciąganie
> z tego konsekwencji...
I naprawdę nie zastanawia Cię głębiej, dlaczego tak jest??? - uważasz że to
jest jakiś bliżej nieokreślony suchy "mechanizm"? Ot tak po prostu?
Dygresja: naprzeciw domu moich rodziców całe lata była tzw melina
alkoholowa, gdzie ich sąsiadka sprzedawała wódkę niekartkową. Była to tzw
tajemnica poliszynela. Baba nie bała się niczego, wchodzili do niej klienci
i wychodzili, w biały dzień i o każdej innej porze doby.
Hint: Kilka razy dziennie podjeżdżała tam także tzw "suka" - wysypywali się
z niej panowie milcjanci, wchodzili do środka i po dłuższej chwilce
wychodzili wyraźnie weseli i zadowoleni - melina działała dalej, cały stan
wojenny przetrwała. Widziałam to wszystko z okna mego pokoju... Zgadnij,
dlaczego nie doniosłam 3-/
I wnioskuj o Policji.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
|