« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2013-05-27 19:01:42
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia Mon, 27 May 2013 18:59:21 +0200, Stokrotka napisał(a):
>>>>Prawdziwe leczo węgierskie to: pomidory, papryka (świeża i w proszku),
>>>>cebula, słonina i tyle.
>>> To zwykły sos pomidorowy, a nie leczo.
>>>
>> Ależ jak najbardziej leczo. Z dodatkiem cukinii, bakłażanów i różnych ziół
>> to już ratatouille, a nie leczo.
>
> Myślałam, że ratataj od lecza rużni się zasadniczo smakiem, pszyprawami.
>
No jasne, ale i warzyw w nim więcej.
--
Pozdrawiam,
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2013-05-27 19:11:09
Temat: Re: Pomidorowy obłędW dniu 27.05.2013 09:35, Stokrotka pisze:
>
>> Prawdziwe leczo węgierskie to: pomidory, papryka (świeża i w proszku),
>> cebula, słonina i tyle.
> To zwykły sos pomidorowy, a nie leczo.
>
Oczywiście wszechwiedząca, zadufana w sobie i za tępa na naukę
ortografii Stokrotka wie lepiej jak ma wyglądać narodowa węgierska
potrawa od rodowitych Węgrów.
GA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2013-05-28 09:18:40
Temat: Re: Pomidorowy obłęd>> Prawdziwe leczo węgierskie to: pomidory, papryka (świeża i w proszku),
>> cebula, słonina i tyle.
> To zwykły sos pomidorowy, a nie leczo.
>
Oczywiście wszechwiedząca, zadufana w sobie i za tępa na naukę
ortografii Stokrotka wie lepiej jak ma wyglądać narodowa węgierska
potrawa od rodowitych Węgrów.
A tyś Węgrem jest?
A wiesz, że narodowym tańcem Cecha jest polka?
Tak samo pewnie z leczem i plackiem po węgiersku.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2013-05-28 11:37:06
Temat: Re: Pomidorowy obłędW dniu 27.05.2013 18:59, Stokrotka pisze:
>
>
>>>> Prawdziwe leczo węgierskie to: pomidory, papryka (świeża i w proszku),
>>>> cebula, słonina i tyle.
>>> To zwykły sos pomidorowy, a nie leczo.
>>>
Na potrawach narodowych znasz się tak samo jak na zasadach pisowni:/
Jeśli już to pomidorowo-paprykowy...
>> Ależ jak najbardziej leczo. Z dodatkiem cukinii, bakłażanów i różnych
>> ziół
>> to już ratatouille, a nie leczo.
>
> Myślałam, że ratataj od lecza rużni się zasadniczo smakiem, pszyprawami.
>
Bo to można wymyślić?
--
Pozdrówki
Anai
***** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk *****
http://kuchniaanai.blogspot.com/
"...dla mnie dobroczyńcy zwierząt są jak jacyś chrześcijanie. Wszyscy
tak radośni i pełni dobrych intencji, aż po pewnym czasie człowieka
korci, żeby pójść w świat i odrobinę sobie pogwałcić i poplądrować. Albo
kopnąć kota..." J.M. Coetzee Hańba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2013-05-28 11:43:49
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia 2013-05-28 09:18, obywatel Stokrotka uprzejmie donosi:
>>> Prawdziwe leczo węgierskie to: pomidory, papryka (świeża i w proszku),
>>> cebula, słonina i tyle.
>> To zwykły sos pomidorowy, a nie leczo.
>>
> Oczywiście wszechwiedząca, zadufana w sobie i za tępa na naukę
> ortografii Stokrotka wie lepiej jak ma wyglądać narodowa węgierska
> potrawa od rodowitych Węgrów.
>
> A tyś Węgrem jest?
> A wiesz, że narodowym tańcem Cecha jest polka?
> Tak samo pewnie z leczem i plackiem po węgiersku.
Odwracaj kotka, odwracaj.
http://hu.wikibooks.org/wiki/Szakácskönyv/Növények/L
ecsó
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2013-05-28 12:16:13
Temat: Re: Pomidorowy obłęd
Użytkownik "Stokrotka" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:51a45a54$0$26682$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Prawdziwe leczo węgierskie to: pomidory, papryka (świeża i w proszku),
>>> cebula, słonina i tyle.
>> To zwykły sos pomidorowy, a nie leczo.
>>
> Oczywiście wszechwiedząca, zadufana w sobie i za tępa na naukę
> ortografii Stokrotka wie lepiej jak ma wyglądać narodowa węgierska
> potrawa od rodowitych Węgrów.
>
> A tyś Węgrem jest?
> A wiesz, że narodowym tańcem Cecha jest polka?
> Tak samo pewnie z leczem i plackiem po węgiersku.
Bidulko, przeczytaj coś w NORMALNEJ ortografii o polce - narodowym tańcu
czeskim, poczytaj o polce - prawie że narodowym tańcu austriackim... Dowiesz
się, ze nazwa polka pochodzi od rytmu 2/4 czyli pół a nie od polonizmu.
Owszem jedna z wersji o powstaniu polki mówi ze jest to czeski szybki taniec
"pólka" nazwa została zmieniona po powstaniu listopadowym w Polsce, ale do
tej wersji nawet Leszek Mazan (który wie wszystko, no, prawie wszystko) nie
popiera.
zdrawim
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2013-05-28 17:43:17
Temat: Re: Pomidorowy obłędW dniu 28.05.2013 09:18, Stokrotka pisze:
>>> Prawdziwe leczo węgierskie to: pomidory, papryka (świeża i w proszku),
>>> cebula, słonina i tyle.
>> To zwykły sos pomidorowy, a nie leczo.
>>
> Oczywiście wszechwiedząca, zadufana w sobie i za tępa na naukę
> ortografii Stokrotka wie lepiej jak ma wyglądać narodowa węgierska
> potrawa od rodowitych Węgrów.
>
> A tyś Węgrem jest?
Nie Polak, ale żona jest Węgierką
> A wiesz, że narodowym tańcem Cecha jest polka?
Nie wiem co jest tańcem narodowym Cecha, ale polka pochodzi z Czech, a
nazwa tańca nie ma związku z narodowością tylko z taktem melodii (pĺká)
> Tak samo pewnie z leczem i plackiem po węgiersku.
Nie leczo jest węgierskie, w przeciwieństwie do placków po węgierski,
fasolki po bretońsku, ryby po grecku, śledzia po japońsku i wielu innych
*polskich* potraw mających nie wiele wspólnego z narodem/państwem
występującym w nazwie.
GA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2013-05-28 17:47:13
Temat: Re: Pomidorowy obłęd> Nie leczo jest węgierskie, w przeciwieństwie do placków po węgierski,
Sorry, zabrakło przecinka po nie - powinno być:
Nie, leczo jest węgierskie, w przeciwieństwie.....
no i na końcu wersu oczywiście 'u' a nie 'i'
GA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2013-05-28 19:44:27
Temat: Re: Pomidorowy obłędDnia 2013-05-28 17:43, obywatel GalAnonim uprzejmie donosi:
> W dniu 28.05.2013 09:18, Stokrotka pisze:
>>>> Prawdziwe leczo węgierskie to: pomidory, papryka (świeża i w proszku),
>>>> cebula, słonina i tyle.
>>> To zwykły sos pomidorowy, a nie leczo.
>>>
>> Oczywiście wszechwiedząca, zadufana w sobie i za tępa na naukę
>> ortografii Stokrotka wie lepiej jak ma wyglądać narodowa węgierska
>> potrawa od rodowitych Węgrów.
>>
>> A tyś Węgrem jest?
>
> Nie Polak, ale żona jest Węgierką
>
>> A wiesz, że narodowym tańcem Cecha jest polka?
>
> Nie wiem co jest tańcem narodowym Cecha, ale polka pochodzi z Czech, a
> nazwa tańca nie ma związku z narodowością tylko z taktem melodii (pĺká)
>
>> Tak samo pewnie z leczem i plackiem po węgiersku.
> Nie leczo jest węgierskie, w przeciwieństwie do placków po węgierski,
> fasolki po bretońsku, ryby po grecku, śledzia po japońsku i wielu innych
> *polskich* potraw mających nie wiele wspólnego z narodem/państwem
> występującym w nazwie.
A bo ja już wszystko rozumiem.
Stokrotka po prostu robi leczo 'po węgiersku'.
Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2013-05-28 19:45:20
Temat: Re: Pomidorowy obłęd
>> A wiesz, że narodowym tańcem Czecha jest polka?
>> Tak samo pewnie z leczem i plackiem po węgiersku.
> Bidulko, przeczytaj coś w NORMALNEJ ortografii o polce
Nazwa tańca polka nie ma związku z ortografią, a etymologia słowa, też nie
ma związku z tematem.
Fakt pozostaje faktem: narodowym tańcem Czecha jest polka.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |