Data: 2004-11-03 14:51:22
Temat: Re: Pomozcie,powiedziec czy nie?
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty Zygmunt Switala mnie
niestety powstrzymują:
> Wlasnie tak odebralem te dwa zdania - moim zdaniem nie maja one nic
> wspolnego z opisywanym przez ciebie "boskim" glosem sumienia.
> Jezeli zalozymy ze
> 1) Bog istnieje i jest istota dobra
Nie zgadzam się z tym założeniem a konkretnie z "dobrocią" Boga, kto miałby
bowiem Go oceniać i jakimi kryteriami się posłużyć?
> 2) "glos sumienia" to "glos Boga" pomagajacy nam ocenic swoje
> postepowanie,
> to nigdy ten glos nam nie powie "jestes w porzadku" jezeli z powodu
> naszego postepowania ktos cierpi. W najlepszym wypadku uslyszymy
> "wybrales mniejsze zlo".
> Dlatego tez tak nisko oceniam "uczucie bycia w porzadku" w momencie w
> ktorym wlasne postepowanie powoduje czyjes cierpienie - ono na pewno
> nie ma nic wspolnego z glosem sumienia.
Skoro założyłeś, że można oceniać Boga, to co dopiero czyjeś sumienie.
puchaty
|