Data: 2008-11-24 15:20:09
Temat: Re: Pompka do wina?
Od: "Beno" <s...@g...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Rozwalilo mnie zdjecie: nieprawidlowy strumien.
> Protz
Jak byłem młodym chemikiem, to do takich rzeczy miałem niewielką szklaną
pałeczkę zagiętą pod kątem prostym. Jeden jej koniec wkładało się w szyjkę
lub dowolne inne, nawet szerokie naczynie i cały płyn leciał po tej
pałeczce. Myślę, że dowolny przedmiot, który da się zagiąć, i jest grubszy
od drutu, spełni taką samą rolę. W akcie desperacji można nawet użyć złamaną
zapałkę pozbawioną łebka.
Beno
|