Data: 2012-04-22 23:36:02
Temat: Re: Popęd seksualny a uczucie obrzydzenia - dwie,pierwotne siły stojące w sprzeczności (było: co tak nudno)
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka napisał(a):
> On 23 Kwi, 00:23, Nemezis <s...@g...com> wrote:
>
> > Po tylu latach mąż nie rozumie romansowania,
>
> Bo ci nagram :->
>
> > nie wciskaj kitu, a
> > kobieta czuje się mało atrakcyjna, więc na zaloty innego bardzo
> > skora. :)
>
> Plastyk-teoretyk z ciebie, nic więcej.
> Powiedz mi jeszcze, że się wstydzę przed mężem mojej blizny po
> cesarce.
> Którą on tyle razy całuje.
No teraz będziesz odstawiała szczęśliwe życie małżeńskie którego inni
nie mają . To jest tak jak z prawdziwymi polakami_ im bardziej
wszystko się wali w ich rękach i karierowiczami są, cwaniaczkami i
szkodnikami, tym głośniej o prawdziwym polactwie wyją. Bardzo często
czytam rzeczy przez odwrotność i niestety się potwierdza , więc ani F
nie wierzę ani Tobie. Chociaż to ładniutkie by było ,jakby po tylu
latach mąż był jak romantyczny kochanek. I tu u F raczej myślenie
życzeniowe z tęsknoty widzę. A u ciebie typowy narcyzm i teraz jeszcze
kokietuje bliznami:)
|