Data: 2003-03-16 12:24:00
Temat: Re: Pornografia
Od: "Jakub Słocki" <j...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "wega" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b508un$3qs$4@news.onet.pl...
| Jednak od czasu jak zlapalem sie na tym ze zone swoja ocenialem porownujac
| do tych "lalek" poczulem sie zle,to bylo nie fair z mojej strony.
| Poczulem ze to wielkie swinstwo jakie robie mojej zonie.
| Od tamtej pory choc czasem bardzo kusi unikam obrazow
| nagich kobiet,aby nie oceniac nikogo.
Problem w tym że ktoś, kto przy takich filmach porównuje aktorki(aktorów) do
ludzi ze swojego otoczenia wcale nie musi mieć do tego filmów porno. Moga to
być zwykłe filmy w których pokaże się kobieta w bieliźnie, to może być na
ulicy itp. To po prostu leży w naturze takiego człowieka. Zakaz wewnętrzny
czy zewnętrzny oglądania takich filmów nic nie zmieni. Bo zawsze pozostanie
np. wyobraźnia, której wyłączyć się nie da. Tak więc porównywanie to kwestia
która nie jest związana li tylko z filmami porno.
| Czy poto czlowiek ma rozum aby jego odruchy przejmowaly wladze?
| Postawcie sie mili panowie na miejscu tych kobiet .
No co w tym złego? moja żona też ogląda takie filmy.
| A wspolne ogladanie i pozniej praktyka...
| Zadam jedno pytanie , Z kim wlasciwie wtedy sie kochacie?
| Czy aby nie z tym ze aktorem(aktorka)? A partner tylko uzycza materialu
| do lepszego pobudzenia wyobrazni?
Niezależnie czy oglądam to dla samego oglądania, czy dla "instruktażu" czy
dla poszukiwania czegoś ciekawego, zawsze jak kocham się z żoną czy inną
kobietą to właśnie z nią, a nie z wyobrażeniem które miałoby powstawać mi
głowie.
| Ja jednak woje być Ok chocby w stosunku do siebie
| i nawet jezeli tylko tak mi sie wydaje.
A ja jestem OK w stosunku do siebie, żony, innych kobiet z którymi idę do
łóżka niezależnie od tego czy oglądam te filmy czy nie. Bo film to film, a
rzeczywistość to rzeczywistość.
| >Bo ja będąc tą żoną czuję
| > się upokorzona.
| Dlatego tez to napisalem.
| Tez tak bym sie czul.
| Ale jezeli nawet robi to moja zona nie chce o tym
| wiedziec.
A ja z kolei wolę wiedzieć co robi moja żona, a zamiast zabraniać wolę
rozmawiać. Zamiast być upokorzonym spróbować zrozumieć dlaczego tak jest.
K.
|