Data: 2011-01-06 20:00:44
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ig565o$be8$1@inews.gazeta.pl...
> Veronika wrote:
>
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:v40bqj1qym3f.3xl650gh4qzr.dlg@40tude.net...
>>
>>> Dnia Thu, 6 Jan 2011 19:50:59 +0100, Veronika napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:3z42jkx25glc.f7f7korveei2.dlg@40tude.net...
>>>>
>>>>> Dnia Thu, 6 Jan 2011 19:37:13 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:18zv959lx3njw$.pt49eubgn9w1$.dlg@40tude.net...
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Thu, 6 Jan 2011 19:16:49 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:173k00tjbzr3i.1d0736e1d6hwu$.dlg@40tude.net...
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Dnia Thu, 06 Jan 2011 17:05:00 +0100, vonBraun napisał(a):
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Za tak zwanych "moich czasów" we wczesnej podstawówce 1-3 mało
>>>>>>>>>> kto
>>>>>>>>>> był
>>>>>>>>>> aż tak uświadomiony aby widziec związek pomiedzy męskimi jądrami
>>>>>>>>>> a
>>>>>>>>>> prokreacją - zaś ludziom, których świadomi rodzice uświadomili
>>>>>>>>>> wcześniej
>>>>>>>>>> nikt by nie uwierzył. W "tych czasach" zaczynało się z dziećmi
>>>>>>>>>> rozmawiać
>>>>>>>>>> "o tym" średnio gdzieś tak około 4 klasy (zgroza ale prawdziwe)
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Moja młodsza córka w podstawówce (jakaś 5-6 klasa) była szczerze i
>>>>>>>>> głeboko
>>>>>>>>> zainteresowana pewnym chopcem, który z różnych względów akurat nam
>>>>>>>>> nie
>>>>>>>>> bardzo się podobał. No ale że była nim zainteresowana na tzw
>>>>>>>>> zabój,
>>>>>>>>> więc
>>>>>>>>> nie usiłowaliśmy z tym walczyć, wiedząc ze takie miłosci mijają
>>>>>>>>> wraz z
>>>>>>>>> wiekiem, a jesli nie miną, no to tym bardziej nie wolno z nimi
>>>>>>>>> walczyć
>>>>>>>>> ;-)
>>>>>>>>> Chłopiec ten zachorował na świnkę. Przyszła ze szkoły, od drzwi z
>>>>>>>>> tą
>>>>>>>>> wiadomością, a mój mąż sobie zażartował "No to już po wszystkim!".
>>>>>>>>> Córka
>>>>>>>>> na
>>>>>>>>> to "Ale po czym?" Mąż powiedzial A, musiał też powiedzieć B. Córka
>>>>>>>>> dosłownie zbladła, poszła do internetu i siedziała tam dobrych
>>>>>>>>> parę
>>>>>>>>> godzin... Po jakimś czasie sami zauważyliśmy, że jej
>>>>>>>>> zainteresowanie
>>>>>>>>> chłocem jakos tak w sposób naturalny i zupełnie bez tzw "sensacji"
>>>>>>>>> wygasiło
>>>>>>>>> się ;-PPP
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Tak więc nawet bardzo, baaardzo młody człowiek, jesli tylko
>>>>>>>>> dostanie
>>>>>>>>> odpowiedni argument, a jest MYŚLĄCY, potrafi zrewidowac swoje
>>>>>>>>> upory i
>>>>>>>>> przekonania :-D
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> I to jest powód do dumy???
>>>>>>>> Że jak nieco ułomny to już na śmietnik?
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Dlaczego na śmietnik? - przecież Ty (teoretycznie) będziesz chętna
>>>>>>> 3-)
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Nie tylko teoretycznie. Wyobraź sobie, jeśli potrafisz.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Wyobraź sobie zatem, że Ty go nie odrzucasz :-)
>>>>> Proste :-)
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Wyobraź sobie, że nie muszę sobie tego wyobrażać.
>>>
>>>
>>> Więc jaki problem? - chcesz swój dorosły wybór narzucić każdej
>>> 5-klasistce?
>>
>>
>>
>> Nie.
>> W przeciwieństwie do Ciebie.
>> Ale ja nie byłabym dumna z takiego zachowania piątoklasistki.
>> W przeciwieństwie do Ciebie.
>
> No co ty - z katolickiego punktu widzenia, stosunek musi służyć
> prokreacji. Jak ktoś jest bezpłodny to z definicji - nie służy.
> "Każdy" katolik byłby dumny z tego...
I w związku z tym Ikselka współżyła w trakcie małżeństwa dwa razy.
Wtedy, gdy poczęły się jej córki.
|