Data: 2011-01-09 20:37:34
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-09 21:19, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 08 Jan 2011 21:21:59 +0100, medea napisał(a):
>
>> Ale ja w ogóle tego nie kwestionuję, że mieliście internet. Niemniej
>> jednak 10 lat temu ludzie nie byli jeszcze do niego TAK bardzo
>> przyzwyczajeni, żeby w pierwszej kolejności sprawdzać wszystko w
>> internecie,
> Moje dziecko było. MY byliśmy.
> Na podkieleckiej zapadłej wsi.
> Byliśmy już wtedy też od dobrych kilku lat przyzwyczajeni do samochodu,
> zmywarki w domu i do komórek - zmywarka jest w domu od 16 lat (już druga,
> pierwsza była lat 14, lepsza niż te najlepsze dziś), a komórki od 1998
> roku, wielkie Alcatele były wtedy.
> Dziś z wyboru nie mamy wideo, telewizora na całą ścianę i tym podobnych
> gadżetów nie dających nic.
> Natomiast internet miał priorytet. Bo to jest okno na swiat, a nie TV. Dla
> nas, naszych dzieci.
> I priorytet miał intelekt. Nie ogłupiająca TV, tylko internet i książka.
>
> Moje dzieci miały dostęp do wszystkich dóbr intelektualnych bez ograniczeń.
> To dziś procentuje, jak widać: robią karierę naukową, młodsza to w ogóle
> omnibus, ciężkie dla innych techniczno-ścisłe studia dla niej są tylko
> lekkim przerywnikiem w jej realizowaniu się intelektualnym: redaguje
> internetową gazetę sportową jedyną w kraju o tym konkretnym profilu, gra w
> znanej warszawskiej nieprofesjonalnej akademickiej orkiestrze
> filharmonicznej jako skrzypaczka, jako pianistka udziela póki co tylko
> korepetycji, ale z tym instrumentem jest rezerwowa w orkiestrze, trenuje
> ujeżdżenie (nie mylić z rodeo) w akademickiej reprezentacji i klubie,
> działa w najwyższych władzach samorządu wydziałowego i akademickiego...
> Pisze teksty literackie na zamówienie. "Mamo, musze, bo przeciez apomnę jak
> się pisze i mówi!" - zawsze była świetną humanistką...
> Tak, trzeba wielkiego intelektu, aby znaleźć czas i możliwości na tyle
> zainteresowań, w tym sportowych.
> I kiedy się czasem martwię o jej czas na studia i na dbanie o zdrowie,
> mówi: "Mamuś, przecież wiesz, ze to tylko kwestia organizacji! Ja studiuję
> we wtorki i czwartki!"
> ;-PPP
No to tylko pogratulować pozostaje!
Ewa
|