> > Nie wiem, jak to sie robi na Kaszubach, ale podstawowy sos potrawkowy z
> rodzynkami rzeczywiscie sie robi na bazie rosolu, do ktorego dorzuca sie
> wspomniane rodzynki (bez parzenia czy namaczania; niektorzy dodaja jeszcze
> pokrojene kawalki pomaranczy), do tego sol, cukier i ocet winny do smaku,
a
> wszystko zageszcza sie odrobina maki rozprowadzonej w slodkiej smietance.
> Zapewne na bazie tej podstawy pojawiaja sie rozliczne wariacje (vide:
kawalki
> pomaranczy), ale od tego sie zaczyna.
>
Dziekuje za odpowiedz, szkoda, ze juz jestem po obiedzie, ale moze jutro
sobie cos takiego przyrzadze. Pozdrawiam.

--
Natalia Slowik,
Hosting lepszy niz miod! Kliknij, skosztuj slodyczy!
==========> http://www.beep.pl/?n=1