{Wilma} napisał(a)
|
|Dlatego z gory napisalam, ze nie wiem, czy to jest przepis na
prawdziwa kawe
|capuccino. A dodam tu jeszcze, ze gdy wlewam do filizanki mleko samo
z
|siebie sie pieni, ale dla rozkoszy podniebienia mozna dodac bitej
smietany
|;o)


Musiałam przejrzeć cały wątek by nie powtarzać za przedmówcami i są
faktycznie do nabycia w sklepach agd takie "Dzbanuszki" do robienia
kawy capuccino.

A teraz moja prośba:
Chwalę sobie b.dobrą kawę mrożoną.
Robimy ją taki "bzyczkiem" ;-) tj. narzędziem z malutkim wiatraczkiem
osadzonym na dość długim pręcie. Podłącza się toto pod prąd ale i są
bzyczki na baterie.
Kolega przywiózł z Grecji.
Nie wiem jak to urządzenie lepiej opisać, ale bardzo chcę to kupić a u
nas nie namierzyłam (dla orientacji, po przeliczeniach wychodzi ok.
60zł)
Może wiecie gdzie to cudo kupić?

Potrzeba b.ochłodzoną wodę (trochę w zamrażalniku dobrze jej zrobi),
kawę rozp, mleko, cukier.
Łyżeczkę kawy z cukrem miksujemy (u nas się utarło, że bzykamy, ale
chyba na grupie nie wypada tak mówić ;-))
potem wlewamy wodę, potem mleko cały czas miksując.
Wychodzi po prostu kawa mrożona w 3 odcieniach brązu z pianą na
wierzchu.
Pyyyyyyycha deser.

--
Pozdrawiam
GosiaH