Data: 2002-06-03 08:37:18
Temat: Re: Powrót?
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
[ciach]
> wydluzac bedziecie te wspolne pobyty. Innym rozwiazaniem jest sposob
moich
> dziadkow, mieszkali
> w ten sposob ze prowadzili jakby 2 oddzielne gospodarstwa domowe
podczas
> gdy dziecmi nadal
> opiekowali sie tak jakby mieszkali razem.
To mi przypomina układ gdy małżeństwo po rozwodzie mieszkało w jednym
bloku z różnicą jednego piętra (żona nad byłym mężem) dzieci mogły
kursować po schodach.
Też rozwiązanie.
Znam też inne - domek jednorodzinny - po rozwodzie zamurowano parę
przelotów - przebudowano jeden z pokoi by powstała druga kuchnia a
dzieci mogły biegać przez ogródek do taty.
Też rozwiązanie.
Pozdrawiam
Qwax
|