Data: 2003-06-02 10:28:08
Temat: Re: Pozbycie sie kreta
Od: t...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> ......i chce miec tej roboty tylko
> tyle, zeby byla ona frajda, a nie znienawidzona harówką.
>
> Z amatorskim pozdrowieniem
>
> Rudy
>
>
Witam.
Z tym akurat się zgadzam całkowicie. Moja metoda jest prosta: odpuścić sobie
pokazowy trawnik sportowy, kosić raz na miesiąc, niech rośnie co chce. Po
jakimś czasie dojdzie do równowagi i powstanie łąka. Najlepszą metodą doboru
gatunków rosnących na trawniku jest kosiarka. Kretowiska rozgarniać żeby
kosiarka mogła spokojnie przejechać i odpuścić kretom. Dać sobie spokój z
uprawą warzyw - ogród nie musi być pożyteczny. Mieć kota, to wypłoszy nornice.
Zignorować zarówno masowe pojęcie estetyki ogrodowej jak i wyniosłe mody w
architekturze ogrodów - sadzić intuicyjnie bo to nam ten ogród przynieść
satysfakcję.
Ja tak robię, mam piękny ogród i mam czas na odpoczynek w nim.
Pozdrawiam
Julita
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|